Sporo emocji przyniosły sobotnie siatkarskie derby w II lidze pomiędzy Wilkami Wilczyn a SPS Słupca. Górą byli goście, którzy wygrali 2:3 w setach.
Hala w Wilczynie przez wiele lat nie była gościnna dla podopiecznych Tomasza Robaka. Wczoraj się to zmieniło. Derby jak zawsze przyniosły wiele sportowych emocji. W mecz lepiej weszli goście ze Słupcy, którzy pierwszego seta wygrali 21:25. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać. Kolejną partię wygrali pewnie 25:18. Wilki poszły za ciosem i wygrali również trzeciego seta. Ograli słupczan na przewagę trzech punktów.
W czwartym secie wyrównali goście. O wszystkim miał zdecydować tie-break. W nim minimalnie lepsi byli słupczanie. Tym samym cały mecz wygrali goście 2:3 w setach. Słupczanie zrewanżowali się Wilkom, po grudniowej porażce we własnej hali 0:3.
Obie drużyny z naszego regionu sąsiadują ze sobą w tabeli. Wyżej są siatkarze ze Słupcy, gdyż mają o jeden punkt więcej na koncie. Po Wielkanocy czeka ich ostatnia kolejka w II lidze. Wilki na wyjeździe zmierzą się z Energetykiem Poznań. Z kolei SPS sezon zakończy u siebie starciem z Stoczniowcem Politechniką Gdańską.
Zdjęcie: SPS Słupca