Jubilatka urodziła się w 25 czerwca 1925 roku w miejscowości Dobra Nadzieja koło Pleszewa, jako ósme dziecko z dziewięciorga rodzeństwa. Będąc młodą dziewczyną, w czasie II wojny światowej, została zesłana na roboty do Niemiec, gdzie spędziła sześć lat. W czasie okupacji pani Helena doświadczyła trudnych przeżyć. Straciła dwie siostry i brata, którzy zginęli w obozie koncentracyjnym na Majdanku.
Na robotach w Niemczech pani Helena poznała pana Stefana, z którym zawarła związek małżeński 31 grudnia 1945 roku. Po wojnie oboje wrócili do Konina, skąd pochodził jej mąż. Całe zawodowe życie oboje z mężem pracowali na kolei. Pracę zawodową łączyli z wychowywaniem licznej gromadki dzieci. Pani Helena urodziła sześcioro dzieci. Doczekała się również 11 wnuków, 16 prawnuków i trojga praprawnuków. Pani Helena od 32 lat jest wdową. W Koninie mieszka razem z córką Barbarą.
Jubilatka lubi grać w karty, zwykle ze swoimi dziećmi. Nie stroni od słodkości, które codziennie zjada przy kawie. Zapytana o receptę na długie życie, pani Helena odpowiedziała, że przede wszystkim prowadzenie spokojnego życia zarówno w pracy, jak i w domu.
opr. mar
źródło: konin.pl