W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

Grad bramek w hali „Rondo”. KKF przegrywa w meczu na szczycie II ligi z Paolo Gorzów Wlkp. 7:8 (5:6)

2018-02-26 09:00:11

Grad bramek w hali „Rondo”. KKF przegrywa w meczu na szczycie II ligi z Paolo Gorzów Wlkp. 7:8 (5:6)

Do ostatnich sekund ważyły się losy hitu II ligi futsalu w Koninie. W hali „Rondo” liderujący dotychczas KKF rywalizował z drugą w zestawieniu drużyną Paolo Gorzów Wielkopolski. Początek spotkania był doskonały dla gości. Gorzowianie prowadzili po dziesięciu minutach 3:0 po trafieniach: Eduarda Hrihy, Jarosława Swadowskiego i Karola Susa. W tym czasie koninianie nie pozostawali bierni w ofensywie. Podobnie jak przed tygodniem w Poznaniu, i dziś zawodziła skuteczność. Do tego dochodziła dobra postawa bramkarza rywali. W 11. minucie czerwoną kartkę (w konsekwencji drugiej żółtej) ujrzał Paweł Hojka. Koninianie wykorzystali grę w przewadze wyśmienicie. Najpierw pierwszego gola dla KKF-u zdobył Mateusz Mroziński, a po chwili na listę strzelców wpisał się Krystian Andrzejczak. Po kilkudziesięciu sekundach, za sprawą Przemysława Skibiszewskiego, był już remis 3:3. Ten sam zawodnik dał gospodarzom, po kolejnych dwóch minutach, prowadzenie. Strzelanina trwała do końca pierwszej połowy. Do syreny obwieszczającej przerwę, koninianie zdobyli jeszcze jedną bramkę (Damiana Markiewicza), a kolejne gole dla gorzowian strzelali: Maciej Sędziak, Jarosław Swadowski i Marcin Jasiński. W konsekwencji goście prowadzili po pierwszej połowie 6:5. Zdecydowanie mniej goli padło po zmianie stron. Oba zespoły skupiły się bowiem bardziej na bronieniu dostępu do własnej bramki. W 27. minucie było 6:6 po trafieniu Mrozińskiego. Po czterech minutach siódmą bramkę dla Paolo zdobył Hriha. Trzy minuty później było 7:7 po kolejnym golu Mrozińskiego. Dwadzieścia sekund przed końcem spotkania wynik rywalizacji na 8:7 dla gości ustalił Bartosz Werbski. Koninianie spadli na drugie miejsce w tabeli, tracąc do gorzowian trzy punkty. KKF ma jednak jeden mecz rozegrany mniej. Gdyby zaległe spotkanie z Celulozą Kostrzyn nad Odrą zakończyło się wygraną naszych futsalistów, to podopieczni trenera Przemysława Lewandowskiego wyprzedziliby Paolo w tabeli. KKF ma bowiem w dwumeczu z gorzowianami lepszy bilans bramkowy (wyjazdowa wygrana 8:5). W kolejnej serii spotkań, w przyszły weekend, KKF zagra na wyjeździe z Futsalem Piła.

Mateusz Krzesiński

KKF Automobile Torino Konin: Michał Jankowski, Artur Chmiel, Krystian Andrzejczak, Mateusz Mroziński, Mateusz Zaborski, Marcin Balalja, Artur Brzuśkiewicz, Przemysław Skibiszewski, Damian Markiewicz, Łukasz Łajdecki




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: