W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Próbował porywać kobiety? Zajeżdżał drogę i wciągał do samochodu

2024-05-14 12:16:41

Próbował porywać kobiety? Zajeżdżał drogę i wciągał do samochodu

Pierwszą niepokojącą informację otrzymali policjanci z Sompolna. To właśnie na ich terenie doszło do próby wciągnięcia do samochodu kobiety jadącej rowerem. Kilka dni później po kolejnej próbie uprowadzenia, sprawca został ujęty przez funkcjonariuszy z Koła.


Do pierwszego zdarzenia doszło 2 maja w Zakrzewku, w gminie Sompolno. Samochód zajechał drogę jadącej rowerem 49-letniej kobiecie. Ze środka wyskoczył mężczyzna, który zepchnął swą ofiarę z jednośladu i próbował wciągnąć do samochodu. Doszło do szarpaniny. Kobieta próbowała się bronić krzycząc i gryząc napastnika. To podziałało. Sprawca wsiadł do auta i odjechał.

Policja na tym etapie, w obawie przed wypłoszeniem przestępcy, nie chciała udzielać żadnych informacji. Nieoficjalnie mówiło się, że znane są numery auta – czego również oficjalnie nie potwierdzano. Z zeznań poszkodowanej wynikało, że napastnik mógł mieć ok. 30-35 lat.

Poszukiwania trwały tydzień. Dzisiaj sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej w Kole zastosował wobec podejrzanego 3-miesięczny areszt tymczasowy.

Jak doszło do zatrzymania, i dlaczego przez policjantów z Koła? Odpowiedź jest prosta. Do kolejnego ataku doszło w Osieku Małym, właśnie w powiecie kolskim. Funkcjonariusze zdobyli wszystkie potrzebne informacje, które pozwoliły na namierzenie napastnika. To 26-letni mieszkaniec gminy Sompolno. Na tym etapie śledztwa usłyszał zarzut usiłowania rozboju, jednak po ustaleniu szczegółowych okoliczności i motywów działania 26-latka, zarzut ten może się jeszcze zmienić.

Niewykluczone, że ofiar było więcej, jednak nie wszystkie mogły zgłosić się na policję. Zatrzymanie sprawcy może być dla nich zachętą.

na