W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Wspaniała atmosfera podczas biegu „W poszukiwaniu kwitnącej paproci”. „Aktywni” świętowali 10-lecie klubu

2021-07-11 15:46:41
Patryk Barański
Napisz do autora
Wspaniała atmosfera podczas biegu „W poszukiwaniu kwitnącej paproci”. „Aktywni” świętowali 10-lecie klubu

W tym roku wyjątkową formułę przyjął organizowany cyklicznie przez Mariana Działaka bieg „W poszukiwaniu kwitnącej paproci”. Zarząd Klubu Biegacza „Aktywni” Konin świętował 10-lecie swojej działalności właśnie podczas tego happeningu. Towarzyski bieg sprawił wiele przyjemności zarówno organizatorom, jak i uczestnikom.

Od ośmiu lat z inicjatywy Mariana Działaka organizowane są biegi „W poszukiwaniu kwitnącej paproci”. Dotychczas impreza odbywała się przy Schronisku Młodzieżowym w Koninie. W tym roku postanowiono o przeniesieniu startu na teren Puszczy Bieniszewskiej.

Wieczorny happening połączony został z obchodami 10-lecia działalności Klubu Biegacza „Aktywni” Konin. Każdy chętny mógł bez problemu odnaleźć coś dla siebie, gdyż organizatorzy przygotowali dla uczestników zróżnicowane dystanse – od 3 km do 10 km. Bieg rozpoczynał się o godzinie 21:00, stąd na czapeczkach wielu biegaczy ujrzeć można było przyczepione lampki. Oprócz biegaczy, udział w imprezie mogli wziąć kijkarze.

Zadowolenia z udanego wydarzenia nie kryli organizatorzy. – Bieg udał się bardzo dobrze. Był bardziej towarzyski. Miał charakter happeningu, więc nie było klasyfikacji. Każdy z uczestników otrzymał przepiękny medal i czapeczkę treningową przygotowaną specjalnie na tę imprezę. Przygotowaliśmy zróżnicowane dystanse – od 3 do 10 km, żeby każdy się odnalazł i mógł uczestniczyć w naszym świętowaniu. W 90 procentach byli tu biegacze z naszego regionu: Słupcy, Koła, Goliny, Konina i Kazimierza, ale także mieszkańcy, którzy biegają w Puszczy Bieniszewskiej. Wiedząc, że jest taki bieg, spróbowali swoich sił i było ich naprawdę sporo – tłumaczył Adam Gapski.

Po zakończeniu biegu również nie brakowało atrakcji. – Trochę osób z nami zostało i wspólnie biesiadowaliśmy. Zjedliśmy też posiłek regeneracyjny w postaci zupy gulaszowej przygotowanej przez lokalnego przedsiębiorcę. Było naprawdę fajnie.

fot. Anna Małkowicz




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Carmel
Ja już rozumieć.
Ania
Komentarze wystarczy usunąć ,albo jak komuś przeszkadzają ,niech wcale nie czytać i problem rozwiązany i tak napisze jak przyjdzie taka potrzeba
Carmel
A jak to się ma do tego artykułu? Tu powinny być komentarze co do biegu, a nie przepychanki covidowe. Wymądrzacie się co do szczepień, a nie potraficie przeczytać tekstu że zrozumieniem.
Ania
I radzę pooglądać zeznania osób ,które straciły bliskich po szczepieniu albo ich bliscy stali się kalekami po "szczepionce na covid-19 .To są wielkie ludzkie tragedie tym bardziej ,że były wśród nich tez i osoby młode i zdrowe.
Ania
Oszacuj sobie ile osób na świecie mogło umrzeć z powodu szczepionki ,skoro 4 miesiące temu liczba zgonów po szczepionce wynosiła1677 osób w Polsce.Dane odnośnie skutków poszczepiennych mogą być naprawde mocno zaniżone.