Kolejny sparing z zagranicznym przeciwnikiem rozegrały piłkarki Medyka Konin. Tym razem wicemistrzynie Polski pojechały do stolicy Niemiec, gdzie zmierzyły się z występującą w północno-wschodniej Regionallidze – Viktorią Berlin.
Spotkanie zakończyło się dwubramkowym remisem. Po pierwszej połowie Niemki prowadziły 1:0. Zawodniczki Viktorii podwyższyły na 2:0 tuż po zmianie stron. Wtedy inicjatywę przejęły koninianki, które stworzyły wiele podbramkowych sytuacji. Dwie (w 59. i 70. minucie) wykorzystała Gabriela Grzywińska. – Graliśmy na słabym boisku i do przerwy strasznie lał deszcz. Znowu zaczęliśmy bojaźliwie i szybko popełniliśmy błąd, przez co straciliśmy bramkę już w 3. minucie. Do przerwy mój zespół stworzył jeszcze 4-5 dogodnych sytuacji. Niestety, żadnej z nich nie udało się wykorzystać. Na początku drugiej połowy nasza pomocniczka źle przyjęła piłkę po podaniu od bramkarki, przez co straciliśmy drugiego gola. To podziałało na drużynę mobilizująco i od tej pory widzieliśmy na boisku prawdziwego, „starego Medyka”. Moje piłkarki zagrały wysokim pressingiem i nie wypuszczały przeciwniczek z ich połowy. W efekcie zdobyliśmy dwie ładne bramki, po dwóch ładnych akcjach – podsumował niedzielne spotkanie Roman Jaszczak, trener Medyka Konin. Po sparingu z Viktorią, piłkarki Medyka pojechały z Berlina do Żagania, gdzie przebywają teraz na zgrupowaniu. Kolejny mecz kontrolny czeka je w najbliższą niedzielę (9 lutego). Tego dnia medyczki zmierzą się w niemieckiej miejscowości Jena z tamtejszą drużyną Bundesligi – USV. Początek tej potyczki zaplanowano na godz. 13.00.