Szczypiorniści Startu Konin rozpoczęli nowy sezon. W pierwszym meczu przegrali na wyjeździe 22:30 z SPR-em Włoszakowice. Po spadku do trzeciej ligi zmieniły się na jakiś czas cele wyznaczone przez klubowy zarząd i sztab trenerski. Teraz priorytetem będzie ogrywanie młodzieży.
I dlatego drużyna Startu podeszła do pierwszego spotkania nowej edycji rozgrywek w mocno odmłodzonym składzie. Koninianie mierzyli się na wyjeździe z SPR-em Włoszakowice. Młodzi koninianie rozpoczęli to starcie niezwykle ambitnie. W pierwszej połowie prowadzili już 11:7. Niestety, wtedy nadszedł kryzys. Gospodarze odrobili straty i zakończyli pierwszą połowę z dwubramkową przewagą. Druga część rywalizacji przebiegała przez dłuższy czas w rytmie „punkt za punkt”. Końcówka należała jednak do szczypiornistów z Włoszakowic, którzy do końcowej syreny wypracowali ośmiopunktowe prowadzenie i pokonali ostatecznie Start 30:22. – W tej chwili trzon naszej drużyny stanowią chłopcy z roczników 1998, 1999, 2000, 2001. Dziś zadebiutował nawet jeden zawodnik urodzony w 2004 roku. Cel na ten sezon jest bardzo prosty – grać. Tu nikt na razie nie mówi o żadnym parciu na wynik, o żadnym awansie. Żeby występować w drugiej lidze, o czym doskonale wiemy, trzeba mieć ograną i doświadczoną drużynę. Robimy wszystko, aby ci chłopcy, którzy jeszcze są w Koninie mieli jakiś cel. „Jest drużyna, trenuję przychodzę na treningi, no to jadę na mecz i gram. Nie jestem dzieciakiem do podawania piłek czy do siedzenia na ławce” – powiedział po niedzielnym meczu z SPR-em Włoszakowice Dariusz Pietrzyk, prezes i trener Startu Konin. Dodajmy, że w tym roku koniński Start będzie świętował swe czterdziestolecie. Obchody jubileuszu zaplanowano na grudzień. A kolejne spotkanie ligowe czeka naszych szczypiornistów w najbliższą sobotę (26 października). Tego dnia Start zmierzy się w konińskiej hali przy ul. Popiełuszki z MKS-em Astromal Leszno. Początek meczu zaplanowano na godz. 17.00.
fot. Start Konin