W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Medyk pokonał wysoko KKP Bydgoszcz. Bramkarka uderzyła w twarz konińską napastniczkę

2019-08-18 14:53:29
Medyk pokonał wysoko KKP Bydgoszcz. Bramkarka uderzyła w twarz konińską napastniczkę

Kolejny komplet punktów na koncie Medyka Konin. Wicemistrzynie Polski pokonały dziś na wyjeździe ekstraligowego beniaminka, KKP Bydgoszcz 4:0 (2:0).

Faworytkami spotkania były oczywiście piłkarki z Konina. Podopieczne trenera Romana Jaszczaka napierały już od pierwszego gwizdka, jednak drogę do bramki beniaminka znalazły dopiero w 27. minucie. Wynik spotkania został otwarty przez Nicole Zając, która wbiła piłkę do siatki tuż przy długim słupku, po rzucie rożnym wykonywanym przez Natalię Chudzik. W 39. minucie fatalny błąd popełniła jedna z defensorek KKP, która zgubiła piłkę tuż przed własnym polem karnym. Tam przejęła ją Anna Gawrońska. Kapitan konińskiego zespołu, widząc golkiperkę rywalek stojącą kilka metrów od bramki, zdecydowała się na skuteczny lob. W końcówce pierwszej połowy piłka odbiła się od słupka bydgoskiej bramki po uderzeniu Dominiki Kopińskiej. To właśnie Kopińska podwyższyła na 3:0 w 55. minucie rywalizacji, gdy wykorzystała prostopadłe podanie Nikol Kaletki. Całą akcję zainicjowała w środku boiska Julia Maskiewicz. Kopińska cieszyła się też ze zdobycia czwartego gola dla swej drużyny. To wydarzyło się w 66. minucie. Dominika wbiła piłkę do pustej siatki KKP po kolejnym dobrym dograniu Nikol Kaletki. Szybka akcja rozpoczęła się po przejęciu piłki przez Nicole Zając. W 86. minucie doszło do nieregulaminowej wymiany zdań między Dominiką Kopińską a bramkarką KKP, Kamilą Rosińską. Golkiperka gospodarzy uderzyła Kopińską w twarz, za co zobaczyła drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. W tej sytuacji upomniana została też konińska napastniczka, na której konto zapisano żółty kartonik. Mecz zakończył się wygraną Medyka 4:0 (2:0). – Najważniejsze są trzy punkty i to, że przetrwaliśmy ten mecz bez kontuzji. Przeciwniczki grały brutalnie i bardzo agresywnie. Stąd też wynikały zmiany w moim zespole. Chodziło o to, aby oszczędzić piłkarki, które były najbardziej narażone na ataki rywalek. Dlatego w 46. minucie z boiska zeszła Natalia Pakulska, którą zastąpiła Karolina Majda. Dziś zmiany były podyktowane troską o zdrowie moich zawodniczek – powiedział po meczu Roman Jaszczak, trener Medyka. W dzisiejszym spotkaniu w pierwszej drużynie Medyka zadebiutowała pozyskana z Pragi Warszawa osiemnastoletnia Matylda Bujak, która w 79. minucie zmieniła Nikol Kaletkę. – To młoda i zmotywowana do pracy piłkarka. Dziś miała swój debiut i nieźle sobie poradziła. Nie spaliła się psychicznie, zagrała poprawnie. Cieszymy się, że ją mamy – ocenił pierwszy występ Matyldy trener Roman Jaszczak.

Koninianki z kompletem dziewięciu punktów zajmują cały czas, po trzech seriach spotkań nowego sezonu, pozycję lidera kobiecej Ekstraligi. Kolejny mecz czeka je w sobotę, 24 sierpnia. Tego dnia Medyk zagra na własnym terenie (stadion miejski przy ul. Podwale w Koninie) z AZS-em Wrocław. Początek tego pojedynku – w samo południe.


Skład Medyka Konin: Stephanie Busch – Julia Maskiewicz, Gabija Gedgaudaite, Sandra Sałata – Natalia Chudzik, Natalia Pakulska (’46 Karolina Majda), Gabriela Grzywińska, Nikol Kaletka (’80 Matylda Bujak), Nicole Zając – Anna Gawrońska (’60 Stanislava Líšková), Dominika Kopińska


fot. archiwum





Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: