Czy koniński pięściarz i olimpijczyk, Igor Jakubowski powróci do ringu? Jakie przemyślenia na temat dalszej zawodowej kariery sportowej ma wychowanek konińskiego Zagłębia po sukcesie odniesionym w programie Big Brother?
– Jestem realistą. Wiem dokładnie co mi dolega i jak to wszystko wygląda. Na dziś daje sobie szansę powrotu do ringu na poziomie 40 procent. Niestety, z tego wynika, że 60 procent przemawia za tym, że nie wrócę do zawodowego sportu. Za mną trzy operacje tej samej ręki. Na przestrzeni dwóch lat powoli zacząłem się godzić z tym, że ta ręka może nigdy nie dojść do takiej sprawności, do jakiej powinna. A jak mam robić coś na pół gwizdka, tak jak ostatnio w Koninie walczyłem z połamaną ręką, to nie ma to większego sensu. Mimo, że zwyciężyłem, to była najsłabsza moja walka od dobrych pięciu lat – powiedział Igor Jakubowski.
Odpowiedzi na wiele znaków zapytania pojawią się być może w nadchodzącym tygodniu. Przed Igorem Jakubowskim wizyta u doktor Magdaleny Stolarczyk, która po finale Big Brothera zaproponowała konińskiemu pięściarzowi pomoc. – Jeżeli okaże się, że jest szansa, to wiadomo, że będę próbował dalej. Całe życie w tym siedziałem i to robię najlepiej. Póki co, jestem dobrej myśli – dodaje koniński olimpijczyk.
Więcej na temat sportowych planów i przewidywań Igora Jakubowskiego – w najbliższym wydaniu „Przeglądu Konińskiego”.