Od co najmniej dwóch lat ochotnicy z gminy Sompolno wzywani są do pożarów obiektów na terenie byłego ośrodka wypoczynkowego w Mąkolnie. Płoną domki letniskowe, ostatnio strażacy gasili po nich zgliszcza, a w nocy z soboty na niedzielę walczyli z szalejącym ogniem, który w popiół obrócił stołówkę.
W piątek około godziny 22.00 ratownicy z Lubstowa, Sompolna oraz ich zawodowi koledzy z Konina zostali wezwani do pożaru zgliszcz po spalonym wcześniej domku letniskowym w Mąkolnie. Po spokojnej sobocie, około godziny 1.00 w niedzielę ponownie zawyły syreny alarmowe. Tym razem wezwanie dotyczyło wybuchu ognia w stołówce na terenie ośrodka w Mąkolnie.
Strażacy przyznają, że już od wielu miesięcy pożary nękają obiekty na terenie ośrodka. – Trudno podać liczbę interwencji, których w przybliżeniu jest na pewno kilkadziesiąt! – potwierdzają.
Akcja gaszenia stołówki była bardzo trudna (budynek znajduje się w lesie). Strażacy zmagali się z ogniem ponad 3 godziny.
zdj. OSP Lubstów