Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
W sali ratuszowej po raz ostatni spotkali się radni siódmej kadencji. Część z tych osób zasiądzie w nowej radzie miasta, a część już nie, bo nie startowali w wyborach albo nie zebrali odpowiedniej liczby głosów. – Zawsze wspólnie rozpatrywaliśmy wiele ważnych spraw dla dobra naszego miasta mimo iż nie zawsze byliśmy jednomyślni – podsumowywał Wiesław Steinke, przewodniczący Rady Miasta. Z radnymi pożegnał się ustępujący prezydent Konina. Uczestnicy tej ostatniej sesji podziękowali mu owacjami na stojąco.
Rada Miasta Konina przez cztery lata podjęła ponad 800 uchwał, odbyło się prawie 60 sesji. – W ciągu 4-letniej kadencji na zadania inwestycyjne wydano ponad 164 miliony złotych – mówił Wiesław Steinke. – Realizacja tych zadań przyspieszyła rozwój i zmieniła wygląd miasta, ułatwiła niewątpliwie życie mieszkańców.
W czasie minionej kadencji radni złożyli 830 wniosków i 37 interpelacji. Najwięcej tych pierwszych przygotowali Tomasz Andrzej Nowak, Witold Nowak i Jarosław Sidor, natomiast tych drugich najwięcej złożyli Karol Skoczylas, Jarosław Sidor, Sebastian Górecki i Piotr Korytkowski.
Jak podkreślał Wiesław Steinke, to wyjątkowy moment, bo kończąc tę kadencję, znane są już wyniki wyborów. – Wiemy, kto z radnych znajdzie się w nowej kadencji i kto radnym nie będzie. Są takie osoby, które świadomie nie stawały w szranki wyborcze – powiedział przewodniczący rady miasta, Wymienił tutaj Zdzisława Strzecha, Kazimierza Lipińskiego i Jana Majdzińskiego.
W sali ratuszowej z radnymi, szefami miejskich spółek, jednostek organizacyjnych miasta czy urzędnikami pożegnał się Józef Nowicki. Po ośmiu latach przestaje być prezydentem. Swojemu następcy, czyli Piotrowi Korytkowskiemu, życzył odwagi w walce o przyszłość Konina. – Wiem, że czasami ta walka bywa nierówna, a wynik jest niesprawiedliwy. Ja to wiem na pewno. Przed naszym miastem wiele dobrych, ale też trudnych momentów – mówił Józef Nowicki.
– Dzisiaj żegnam się z państwem, z ratuszem i magistratem, ale nie żegnam się Koninem, mam świadomość, że wielu to zasmuci – powiedział Józef Nowicki. – Ponieważ życzę naszemu miastu jak najlepiej, to trzymam kciuki za państwa przyszłe mądre decyzje i życzę owocnej pracy.
Osoby zgromadzone w sali na koniec podziękowały mu owacjami na stojąco.
