Obaj kibicują polskiej reprezentacji podczas mistrzostw świata. Mecz będą oglądać w domu, ale dopingują też naszych piłkarzy bardziej spektakularnie. Marek Szczekutowski z Półwioska Lubstowskiego (w gminie Ślesin) z synem Gracjanem postanowili pomalować swojego volkswagena w barwach narodowych. Trudno go nie zauważyć na drodze.
Samo malowanie trwało dwa dni. Dziś biało-czerwony volkswagen, rocznik 91, z orłem na masce i napisem z boku „łączy nas piłka” wyjechał po raz pierwszy na ulice. – Chcieliśmy, żeby coś się działo – mówi Marek Szczekutowski. Razem z synem Gracjanem wpadli na pomysł, by właśnie w taki sposób uczcić udział polskiej reprezentacji w Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej w Rosji. – Oczywiście będziemy kibicować dzisiaj naszym orłom – mówią. Wierzą, że Polacy wygrają z Kolumbią, ale nawet gdyby się to nie udało, samochodu przemalowywać nie planują. – Będziemy tak długo nim jeździć aż kolory się zmyją – mówią. – Zresztą prędzej „zejdą” naklejki, ale barwy zostaną.