W obawie o bezpieczeństwo osób spacerujących po Parku Miejskim w Rychwale radny apeluje o usunięcie uschniętych drzew i gałęzi. Zależy mu, aby wykonano to jak najszybciej, czyli zanim ptaki zaczną składać jaja w gniazdach.
Najpierw na sesji grudniowej, a potem na lutowej radny Włodzimierz Lewandowski apelował o to, aby władze gminy zadbały o bezpieczeństwo w Parku Miejskim w Rychwale. Na dworze robi się coraz cieplej, więc wkrótce więcej osób będzie do niego przychodziło, by wypocząć lub przyprowadzić dzieci na znajdujący się tam plac zabaw.
A chodzi o drzewa, które już uschły lub zwisają z nich suche gałęzie. – Nie chciałbym, żeby komuś na głowę coś spadło – argumentował radny, prosząc o jak najszybsze rozpoczęcie prac porządkowych. Odpowiadając na tę interpelację wiceburmistrz Ewa Jędrzejczak podzieliła się przypuszczeniem, że roboty najprawdopodobniej zostały zaplanowane na okres wiosenny. – Zróbmy to tak, żeby ptakom nie przeszkadzać, bo za chwilę będą budowały gniazdka – apelował.
Zgodnie z przepisami drzewa w zasadzie można wycinać tylko do końca lutego, ponieważ od marca zaczyna się okres, w którym nie można usuwać ptasich gniazd. Uznano bowiem, że właśnie wtedy zaczyna się sezon lęgowy ptaków. Wyjątek jednak stanowi konieczność przeprowadzenia wycinki z powodów bezpieczeństwa, lub gdy drzewo jest chore lub suche.