W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Korytkowski

Aktualności

Przed policjantami ukrył się w tapczanie. Okradł dwie drogerie, jeździł autobusem bez biletu

2018-12-03 10:38:30
Anna Chadaj
Napisz do autora
Przed policjantami ukrył się w tapczanie. Okradł dwie drogerie, jeździł autobusem bez biletu

Policjanci z wydziału kryminalnego konińskiej komendy zatrzymali 29-latka, który w marcu tego roku okradł dwie drogerie w Koninie. Był też poszukiwany do odbycia kary 5 dni aresztu za… jazdę autobusem bez biletu.

– 7 i 9 marca tego roku, 29-latek bez stałego adresu zamieszkania ukradł 6 sztuk markowych perfum o łącznej wartości blisko 1600 złotych w dwóch drogeriach w Koninie: przy ulicy Sosnowej i Dworcowej – informuje Marcin Jankowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koninie. – Kolejne próby jego identyfikacji przez policjantów nie przynosiły pożądanych rezultatów. W końcu zdjęcia z monitoringu sklepowego trafiły do mediów. Kryminalni z konińskiej komendy dzięki temu zdobyli informacje o jego tożsamości.

Zatrzymali 29-latka w piątkowy poranek w mieszkaniu przy ulicy 11 Listopada. – Gdy zauważył policjantów przed blokiem schował się w tapczanie – dodaje rzecznik.

29-latek trafił do policyjnego aresztu. Śledczy zgromadzili materiał, na podstawie którego mężczyzna usłyszał nie tylko zarzut kradzieży. Okazało się bowiem, że w jednym ze sklepów kradzież perfum zauważyła ekspedientka i próbowała go zatrzymać. Jednak odepchnął ją mocno ręką i uciekł, a to zmienia kwalifikację prawną czynu na niekorzyść zatrzymanego – na kradzież rozbójniczą, za którą grozi nawet 10 lat więzienia.

– Dwie kradzieże, to nie jedyne sprawy, za które mężczyzna był ścigany przez policję. Jakiś czas temu podczas kontroli nie miał biletu w autobusie. Została na niego nałożona grzywna, której jednak nie zapłacił. Karę zmieniono na obowiązek wykonania nieodpłatnej, dozorowanej pracy na cele społeczne, jednak do jej dobycia też się nie zgłosił. Kolejnym etapem przeciwko niemu było orzeczenie przez sąd zastępczej kary pozbawienia wolności na 5 dni. I właśnie tyle spędzi teraz za kratami – dodaje rzecznik.

29-latek przyznał się do zarzutów. Policjantom powiedział, że perfumy sprzedał przypadkowo napotkanemu mężczyźnie, ponieważ potrzebował pieniędzy na życie. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny, co oznacza, że raz w tygodniu będzie musiał stawić się w konińskiej komendzie i w ten sposób czekać na rozprawę sądową.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Alan
Darek poprawia wskazniki.