Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania przyjechał do Konina, żeby wesprzeć w kampanii Piotra Korytkowskiego. – Znam Piotra nie od dzisiaj i wiem, że w zakresie współpracy między Poznaniem a Koninem możemy wiele dobrego zrobić – mówił włodarz stolicy Wielkopolski.
Jak mówił prezydent Poznania, Konin mógłby wykorzystać poznańskie pozytywne doświadczenia w zakresie polityki senioralnej. – Uchodzimy za wzorcowe miasto w Polsce i powoli zaczynamy się przebijać również w Europie – mówił Jacek Jaśkowiak. – Na te wszystkie rzeczy, które udało się nam w tym zakresie przeprowadzić w Poznaniu, jeśli Piotr będzie chciał z tego skorzystać, damy gotowy wzór. Seniorów jest coraz więcej.
Jacek Jaśkowiak powiedział, ze Poznań na dziś nie jest w stanie obsłużyć wszystkich inwestorów. – Dlaczego? To jest zwarta przestrzeń i rozbudowujące się firmy – mówił. – Jeśli Konin będzie miastem, które działa transparentnie, na zasadzie otwartości dla inwestorów i przyjazności dla nich, w tym zakresie też możemy wiele wspólnie zrobić. Konin potrzebuje świeżego spojrzenia, młodości, energii, która jest w Piotrze. Ta współpraca między Koninem i Poznaniem jest bardzo istotna również dla województwa, a w nim też udało się nam wygrać.
– Ta deklaracja jest bardzo ważna dla mnie jako, mam nadzieję, przyszłego prezydenta Konina, ale przede wszystkim ważna jest dla mieszkańców, którzy oczekują otwartego miasta, na inwestycje i człowieka – mówił Piotr Korytkowski. – Chciałbym, żebyśmy zmieniali nasze miasto, żebyśmy dali mu drugą młodość. Wierzę, że to jest możliwe.
Jacek Jaśkowiak widzi szereg możliwości, by pewne inwestycje
były lokowane częściowo w Poznaniu i częściowo w Koninie. – Mamy mniej terenów przemysłowych i w tym
zakresie Poznań nie jest w stanie konkurować z takimi miastami jak na przykład
Konin – mówił prezydent Poznania.
– Mam nadzieję, że
tak jak mieszkańcy Poznania, tak i Konina, nie dadzą się omamić jakimiś obietnicami
premiera Morawieckiego – dodał Jacek Jaśkowiak.
Marcin Szafrański, Olga Boksa