W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Polska wypisała się z elity. Jan Bednarek najbardziej zapracowanym reprezentantem Polski

2018-10-15 19:31:27

Polska wypisała się z elity. Jan Bednarek najbardziej zapracowanym reprezentantem Polski

Reprezentacja Polski przegrała w Lidze Narodów UEFA z Włochami 0:1 po golu w doliczonym czasie gry i tym samym spadła do dywizji B tych rozgrywek. Przed podopiecznymi Jerzego Brzęczka jeszcze rewanżowe spotkanie z Portugalią, które będzie można potraktować już czysto towarzysko.

Po raz kolejny w składzie ujrzeliśmy wychowanka Sokoła Kleczew - Jana Bednarka. Jak dowiedzieliśmy się w przedmeczowym studio, jest on najbardziej zapracowanym z piłkarzy reprezentacji. W ostatnich siedmiu meczach tylko on w każdym występował na boisku, to więcej niż kapitan Robert Lewandowski, czy Grzegorz Krychowiak, którego ze starcia z Włochami wykluczyła kontuzja.

Selekcjonerzy Jerzy Brzęczek oraz Adam Nawałka w ostatnich siedmiu meczach wystawili aż 31 zawodników, a Bednarek miał miejsce w składzie w każdym z nich. Robert Lewandowski, Grzegorz Krychowiak, czy Kamil Glik grali sześciokrotnie. Wychodzi na to, że Jan Bednarek mimo mniejszych bądź większych kłopotów w klubie stał się ważną częścią drużyny narodowej i od mundialu na stałe wkupił się w łaski kolejnych szkoleniowców.

Nad meczem w Chorzowie nie ma się za bardzo co rozwodzić. Włosi mogli rozstrzygnąć to spotkanie już w pierwszej połowie, ale ratował nas albo Wojciech Szczęsny albo poprzeczka bramki, której bronił. Polacy nie potrafili przeprowadzić składnych ataków na bramkę Donnarummy, ale szczęśliwie utrzymywali bezbramkowy remis. Aż do 92. minuty, kiedy to rezerwowy Artur Jędrzejczyk nie przypilnował swojego rywala przy stałym fragmencie gry i tak oto Cristiano Biraghi strzelił gola na wagę trzech punktów i utrzymania Włochów w dywizji A Ligi Narodów, sprawiając tym samym, że nasza kadra w przyszłej edycji zagra w dywizji B.

Po trzech kolejkach Polacy mają na koncie jeden punkt, Włosi cztery, a prowadząca Portugalia w dwóch dotychczas rozegranych meczach ma komplet punktów. W listopadzie okaże się który z naszych rywali zagra w turnieju finałowym i stanie przed szansą awansu na Mistrzostwa Europy 2020. Drużyna Jerzego Brzęczka nadal ma szanse na promocję do europejskiego czempionatu, bo wiosną ruszają regularne eliminacje do tego turnieju. Losowanie grup na początku grudnia.

Jakub Wieliński