Leżące na ziemi popiersie Stefana Batorego znaleźli niedawno pracownicy ZS CKU. Spacerujący bulwarem ludzie wskazali jednak sprawcę i choć jak się okazało pijany mężczyzna próbował uciec, trafił ostatecznie w ręce funkcjonariuszy. Do wytrzeźwienia spędzi czas w policyjnym areszcie. Później będzie musiał wytłumaczyć w czym przeszkadzał mu Batory i pewnie zapłacić za zniszczenia.
Figura patrona od kilku lat zdobiła wejście do budynku szkoły.