Karol Świtała jest właścicielem restauracji JemSushi w Koninie. Lokal o tej samej nazwie, na zasadach franczyzy, powstał pół roku temu w Turku. Jednak prowadzący go przedsiębiorca nie dotrzymał warunków umowy, nie tylko prowadząc działalność na własną rękę, ale też nie płacąc za korzystanie z marki.
Sprawa ujrzała światło dzienne w ubiegły wtorek, 26 czerwca. Wtedy po raz pierwszy ludzie Rutkowskiego pojawili się przed lokalem przy ulicy Komunalnej w Turku. Był też właściciel marki JemSushi, na co okazał odpowiednie dokumenty. Karol Świtała złożył w turkowskiej komendzie wniosek o ściganie przestępstwa kradzieży własności intelektualnej. Dziś po południu do Turku pofatygował się sam Krzysztof Rutkowski. Podczas konferencji przed lokalem, wskazując główne logo, które nie zostało jeszcze usunięte, przekonywał dziennikarzy, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. –Mężczyzna nie ma prawa do korzystania z tej nazwy, bo należy ona do mojego klienta. W przypadku podrobionych ubrań policjanci natychmiast zabezpieczają nielegalny towar. Ja rozumiem, że sytuacja jest nieco inna, ale mimo to proszę o szybkie podjęcie czynności w tej sprawie – mówił Krzysztof Rutkowski. Policjanci zapewniali, że w ubiegły wtorek zostało przyjęte zawiadomienie w tej sprawie, to jest o przestępstwo z artykułu 305 ustęp 1 ustawy prawo własności przemysłowej. Trwają czynności sprawdzające, które mają na celu ustalenie czy znak towarowy JemSushi podlega ochronie oraz czy zachowanie osoby wskazanej w zawiadomieniu wyczerpuje znamiona przestępstwa.
Iwona Łechtańska