– Do połowy wakacji miałaby zostać usunięta awaria mostu Unii Europejskiej – zapowiedział prezydent Konina. – Przez cały czas będziemy monitorować postępy, patrzeć wykonawcy na ręce.
Jak powiedział radnym Józef Nowicki, gdyby w czasie budowy mostu tak zadziałał inspektor nadzoru, jak teraz, który wykrył rdzę na splotach kabla, pewnie nie byłoby teraz problemu z awarią. – Najważniejsze, by zapewnić dalsze bezkolizyjne używanie estakady i, by nie groziło to jakimikolwiek awariami. Jest silna pokusa, bo wchodzimy w gorący okres kampanii wyborczej, by Nowickiemu przypisać wszystko – mówi prezydent Konina. – Myśmy tej przeprawy nie budowali. Żywię takie przekonanie, że Freyssinet zrobi wszystko, by awarię usunąć.– Mam świadomość tej ogromnej presji wywieranej na mnie, na ZDM, co do czasu skutecznego usunięcia awarii, ale nie mogę działać pod presją i nie mogłem zgodzić się na to, żeby materiał, który budził wątpliwości, był wykorzystany do sprężania kabla. To wydłuży czas, ale wykonanie tej naprawy zgodnie ze sztuką jest naszą powinnością. Oczywiście wiemy, że to wydłuży czas usuwania awarii – dodał prezydent Konina.
Piotr Korytkowski, szef klubu radnych PO, chciał wiedzieć między
innymi, kiedy awaria może zostać usunięta? Zenon Chojnacki, wiceprzewodniczący rady miasta natomiast pytał o stan drugiej nitki mostu.
Józef Nowicki ma nadzieję, że awaria będzie usunięta do połowy wakacji, a z kolei najpóźniej za 2 tygodnie ma być gotowa ekspertyza dotycząca pozostałych kabli, którą na zlecenie Freyssinet wykonują naukowcy z Politechniki Wrocławskiej.