Półtoraroczne dziecko zatrzasnęło się dzisiaj w samochodzie zaparkowanym na ulicy 3 Maja w Koninie. Matka zaalarmowała strażaków, którzy wybili tylną szybę i uwolnili chłopczyka.
Do zdarzenia doszło kilkadziesiąt minut temu. Matka przyjechała na zakupy wraz z dzieckiem. Gdy wróciła włożyła chłopca do fotelika znajdującego się na tylnym siedzeniu i zapięła pasy. Na siedzeniu zostawiła torebkę i zamknęła drzwi, bo chciała usiąść w fotelu kierowcy. W tym czasie maluch nóżką wcisnął centralny zamek.
Matka natychmiast wezwała strażaków. Ratownicy przybyli już po kilku minutach. Dostali się do środka wybijając tylną szybę. Dziecku nic się nie stało, jednak strażacy ostrzegają. – Tym razem w żaden sposób nie doszło do zaniedbania ze strony rodziców, bo nie zamierzali zostawić dziecka w środku – mówią. – Jednak, jak widać – należy uważać. Szczególnie teraz, kiedy są upały!