W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

Oszukują „na legendę”! W styczniu przestępcy okradli seniorów aż osiem razy

2018-02-13 15:00:00
Anna Chadaj
Napisz do autora
Oszukują „na legendę”! W styczniu przestępcy okradli seniorów aż osiem razy

Tylko w styczniu konińscy policjanci odnotowali aż osiem przestępstw, w których ofiarą padła osoba starsza. – Niestety w dalszym ciągu przestępcy zmieniają swoje metody działania i wśród najbardziej powszechnych z oszustw „na wnuczka” czy „na policjanta” pojawiła się nowa metoda „na legendę” – mówi Adrianna Kuna z KMP w Koninie.

Na czym polega metoda „na legendę”?

– Na telefon stacjonarny seniora dzwoni osoba podająca się za funkcjonariusza CBŚP. Oszust oświadcza, że są prowadzone działania mające na celu udaremnienie ataków hakerskich na rachunki prowadzone w bankach. Jednocześnie fałszywy funkcjonariusz informuje, że rachunek bankowy seniora jest zagrożony i musi on podjąć współpracę z policją – wyjaśnia Adrianna Kuna. – Aby nie wzbudzać u ofiary podejrzeń, dla potwierdzenia swoich słów, oszust oświadcza, że o dalszych krokach senior zostanie poinformowany przez innego z „policjantów”. W kolejnym etapie „legendy” senior zostaje „połączony” z fałszywym funkcjonariuszem, który nakazuje mu udać się do najbliższej placówki swojego banku i tam podjąć wszystkie oszczędności celem późniejszego przekazania ich do depozytu policyjnego.

Charakterystyczną rzeczą podczas oszustw jest też fakt, że przestępcy przez cały czas utrzymują kontakt telefoniczny z ofiarą. Fałszywy funkcjonariusz przez cały czas kontroluje czy osoba wykonuje jego polecenia i nie pozwala się rozłączyć. Ostatecznie senior proszony jest o przekazanie gotówki innemu „policjantowi”, który najczęściej jest w „umundurowaniu cywilnym”, tym samym, nieświadomie ofiara przekazuje swoje oszczędności przestępcom.

W związku z wciąż rosnącą liczbą oszustw popełnianych na szkodę seniorów, policjanci prowadzą działania profilaktyczne mające na celu informowanie o możliwych zagrożeniach. – W ostatnim czasie dzielnicowi w ramach programu „Razem dla bezpieczeństwa” odwiedzali seniorów również podczas szkolno-przedszkolnych obchodów Dnia Babci i Dziadka, gdzie podczas krótkiej pogadanki przypominali o zagrożeniach związanych z oszustwami, a także rozdawali ulotki informacyjne – mówi Adrianna Kuna. – Nie dajmy się oszukać i pamiętajmy, że w przypadku podejrzenia przestępstwa należy natychmiast kontaktować się z policją, dzwoniąc na numer alarmowy 997 lub 112!

Oszukują „na legendę”! W styczniu przestępcy okradli seniorów aż osiem razy
Oszukują „na legendę”! W styczniu przestępcy okradli seniorów aż osiem razy
Oszukują „na legendę”! W styczniu przestępcy okradli seniorów aż osiem razy



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





zett
Do Haluta: nie mają informacji, że ktoś ma oszczędności na koncie. Po prostu jadą w ciemno. Jeśli fałszywy policjant sprytnie i wiarygodnie postraszy kogoś, że ten ktoś może utracić wszystkie pieniadze z bankowego konta, a.... ten ktoś powie, że jest to mu obojętne, bo konta nie ma... Dzwonią do następnej osoby. Moim zdaniem sprawa jest do rozwiązania- nalezy rozesłać do wszystkich banków i poczty polskiej zalecenie, że jeśli starsza osoba zażyczy sobie wypłaty wszystkich pieniędzy z konta (osczędności, czyli takich, które tam leżą więcej niż np miesiąc) kasjer powinien zapytać, czy ma to zwiazek z akcją policyjną przeciwko hakerom. Jeśli starsza osoba potwierdzi (dlaczego miałaby nie potwierdzić)- kasjer dzwoni do prawdziwych policjantów, którzy przejmują seniora i przez niego docierają do oszustów.
Haluta
Zastanawiające jest to, skąd oszuści mają informację, że te osoby mają na kontach oszczędności.