– Przychodźcie całymi rodzinami do sali MOSiR przy Konińskim Centrum Kultury. Myślę, że się pomieścimy i będziecie mogli państwo rzeczywiście nie tylko porozmawiać, ale zrobić sobie też selfie, co jest też bardzo sympatycznym akcentem. Rafał Trzaskowski przyjeżdża jako kandydat na prezydenta, który ma łączyć, a nie dzielić. Tych wszystkich frustratów, którzy kandydują i optymalizują niechęć wzajemną w narodzie polskim, tych wszystkich kandydatów, którzy działają na negatywnych emocjach, chcemy ich wszystkich odsunąć od tej możliwości przewodniczenia w Polsce, bowiem sami państwo widzicie, kiedy nie ma synergii między rządzącymi a prezydentem, to jest po prostu boksowanie w miejscu – mówił poseł Tomasz Nowak.
Rafał Trzaskowski do Konina przyjedzie 27 marca, następnego dnia odwiedzi Gniezno i Słupcę. Będzie też w Kościanie, Szamotułach, Wolsztynie i Lesznie. – Gra w tej chwili jest zerojedynkowa, to gra o wszystko. Nie możemy odpuścić, bo wygrają uciekający kandydaci lub kandydat, który widzi się najlepiej w siłowni, wyciskając kilogramy. To nie ten format. Nie walczymy w tej chwili o sprintera i nie walczymy o to, żeby sprinter rządził Polską i nie walczymy o to, żeby rządził Polską kierownik siłowni. My w tej chwili walczymy o to, żeby był prezydentem ktoś godny, kto jest profesjonalistą, kto umie rozmawiać w ramach międzynarodowych porozumień, ale także potrafi te porozumienia kształtować, wpływać na nie i powodować, że będziemy bezpiecznym krajem – mówił Tomasz Nowak.
Poseł Tomasz Nowak zapowiedział, że jesienią przygotuje konferencję poświęconą budowie w Koninie elektrowni jądrowej. – Będę robił dużą konferencję samorządowo-polityczną, uniwersytecką, poświęconą Koninowi jako drugiej lokalizacji energii jądrowej, bowiem jedno jest pewne, zdecydują o tym warunki obiektywne – hydrologia, geofizyka, ale także inwestor, który się zdecyduje na współfinansowanie tego projektu. I ten inwestor będzie wybierał między Koninem a Bełchatowem. I musi tu widzieć potencjał – mówił Tomasz Nowak. – Dlatego chciałbym ponadpartyjnie wezwać wszystkich maruderów, wszystkich, którzy chcą robić kampanię na nie, żeby robili kampanię na tak dla atomu w Koninie. Żebyśmy wspólnie ponad podziałami politycznymi działali na rzecz wyboru Konina, pamiętając jednakże o tym, że naprawdę warunki obiektywne zdecydują. Musimy pozyskać akceptację dla drugiej lub trzeciej lokalizacji, bo podejrzewam, że będą trzy lokalizacje.