Polityk doceniał ciężką pracę Polaków, mimo nieefektywności polityków. – Polscy politycy wiele rzeczy źle robią. Za co się dotkną, to to nie działa. Jak wygląda system ochrony zdrowia? Lata się czeka w kolejce do lekarza specjalisty. Odwoływane są zabiegi planowe, rozkład naszego systemu ochrony zdrowia niestety postępuje. Politycy do tego też nie mieli głowy – tłumaczył i krytykował „wydawanie naszych pieniędzy na głupoty” oraz „marnowanie naszych publicznych pieniędzy”. – My dalej wysyłamy 800+ na ukraińskie dzieci. Stać nas, bogaci jesteśmy. Za darmo leczymy Ukraińców w Polsce, a Polak musi płacić składki na ubezpieczenie zdrowotne. Zrobiła się z tego turystyka medyczna – mówił.
Drogi prąd i brak elektrowni atomowej
Sławomir Mentzen podkreślił, że polski rząd nie wspiera lokalnych przedsiębiorstw, co prowadzi do ich zamykania, podczas gdy międzynarodowe korporacje są faworyzowane. Zwrócił uwagę na wysokie ceny energii elektrycznej w Polsce, które są wynikiem nieefektywnej polityki energetycznej. – Mamy najdroższy prąd w całej Europie. Od 20 lat nie są w stanie zbudować jednej elektrowni jądrowej. Ile jeszcze lat będą ją budować? Ostatnio słyszałem, że może po 2040 roku się w końcu uda – tłumaczył, podając przykład Bangladeszu i Słowacji, gdzie powstały już takie elektrownie. – Gdybyśmy mieli polityków z Bangladeszu, to by lepiej się nam wiodło, ale niestety mamy z Polski – dodał.
Kandydat na prezydenta zaznaczył, że trzeba jak najszybciej odrzucić Zielony Ład. – To jest jakiś chory pomysł, jakaś chora ideologia klimatyzmu. Przez to wszystko będzie drożej. Jak można było wpaść na taki głupi pomysł? Mamy wydać biliony złotych i co mamy za nie dostać? Ma być jeden stopień chłodniej za 20 lat – mówił. Sławomir Mentzen krytykował również politykę migracyjną. – Otwarcie się na masowe migracje prowadzi do gwałtownego wzrostu przestępczości. Ludzie są bici, gwałceni, mordowani i taka jest tego konsekwencja. Nie możemy pozwolić na to w Polsce – podkreślał.
„Polacy zasługują na prezydenta, który będzie przede wszystkim dbał o
polskie interesy, a nie zagraniczne”
Na zakończenie Sławomir Mentzen
zapewniał między innymi, że jeśli zostanie prezydentem, odrzuci Zielony Ład i postawi na
paliwa kopalne. – Będą niższe koszty prądu, ogrzewania i produkcji. Znowu w
Polsce będzie rozwijał się przemysł. Wreszcie rolnicy będą mogli normalnie
produkować, a nie tylko martwić się o jakieś przepisy unijne. Polacy zasługują
na bezpieczeństwo. Uszczelnię granice, nie wpuszczę migrantów i skończę z
socjalem dla emigrantów. Nie pozwolę na wmanewrowanie Polski w jakąś wojnę.
Żaden polski żołnierz nie stanie na Ukrainie, żaden polski żołnierz nie zginie
za Donbas czy Krym. Polacy zasługują na prezydenta, który będzie przede
wszystkim dbał o polskie interesy, a nie zagraniczne – podsumował, apelując o
rozpowszechnianie jego kandydatury i przemów seniorom, którzy nie korzystają z
mediów społecznościowych.