Dzisiaj miał zapaść wyrok w sprawie tragicznej śmierci
Ewy Tylman. Tymczasem Sąd Okręgowy w Poznaniu, przed którym toczył się trzeci już
proces, podjął decyzję o wznowieniu przewodu.
W przyszłym roku minie 10 lat od tragicznej śmierci Ewy Tylman. Nadal jednak nie zostały wyjaśnione okoliczności dramatu, który rozegrał się w nocy z 22 na 23 listopada 2015 roku. W dwóch wcześniejszych procesach Sąd Okręgowy w Poznaniu uniewinniał Adama Z., oskarżonego o zabójstwo 26-latki z zamiarem ewentualnym. Wyroki te uchylał Sąd Apelacyjny w Poznaniu, którego zdaniem oskarżony powinien odpowiadać za nieudzielenie pomocy.
Dzisiejsza decyzja o wznowieniu przewodu sądowego zaskoczyła wszystkie strony, tym bardziej, że 12 listopada sąd wysłuchał mów końcowych. Prokuratura wniosła wtedy o zmianę kwalifikacji czynu – z zabójstwa z zamiarem ewentualnym na nieudzielenie pomocy. Sąd Okręgowy w Poznaniu uzasadniając wznowienie przewodu wskazał, że potrzebne jest „dodatkowe wyjaśnienie wątpliwości, które pojawiły się w trakcie mów końcowych, co wywołało liczne spekulacje na temat dalszego przebiegu postępowania”.
ach