W starostwie nie ma już Biura Zarządu. Gdzie zatrudnieni są pracownicy po reorganizacji?
2024-08-27 12:08:27

W związku z reorganizacją w konińskim starostwie i
likwidacji Biura Zarządu, wiadomo już gdzie będą zatrudnieni jego pracownicy.
Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Konińskiego o zmiany pytał radny Zbigniew
Rogowski.
Radny miał
pytanie odnośnie reorganizacji w starostwie. – Gdzie konkretnie pracownicy likwidowanego
Biura Zarządu zostali przeniesieni, gdzie są zatrudnieni? – Pani naczelnik w
tej chwili jest nieobecna w pracy. Otrzymała możliwość świadczenia pracy w
wydziale komunikacji, kolejny pracownik w wydziale nieruchomości, natomiast
dwie osoby przeszły do Biura Rady i Zarządu. Chcę uprzedzić kolejne pytanie, że
składając propozycje przejścia do określonych wydziałów, kierowałam się tym,
gdzie te potrzeby kadrowe do realizacji zadań są najbardziej potrzebne –
odpowiadała Katarzyna Fryza, starosta koniński.
Radny pytał jeszcze, czy ci pracownicy posiadają odpowiednie kwalifikacje. Interesował się
też wynagrodzeniami. – Tak, posiadają kwalifikacje. Wynagrodzenia nie zostały
obniżone. Poza dwoma naczelnikami, których reorganizacja dotyczyła. Oni
zachowują prawo do wynagrodzenia na dotychczasowym poziomie przez 6 miesięcy od
momentu zaistnienia zmiany. Znikną dodatki funkcyjne, panie radny, to jest
naturalna kolej rzeczy. Nie rozpatrywaliśmy na ten moment innych zmian. Mam
możliwość czy pracodawca ma możliwość dokonania zmian kadrowych, zmian
reorganizacyjnych w danej jednostce albo łamiąc przepisy, albo robiąc je
zgodnie z przepisami prawa. Przepis prawa w postaci artykułu 23 ustawy o
pracownikach samorządowych pozwalał na zastosowanie bezpiecznego tutaj warunku
przejścia i wypowiedzenia w trybie sześciomiesięcznym co do naczelników. Co do
pracowników tych wydziałów, oni otrzymali propozycje i odbyło się to za
porozumieniem strony – mówiła Katarzyna Fryza.
Radny Rogowski chciał też wiedzieć, o ile obniżono pobory byłemu kierownikowi
Biura Zarządu, jednocześnie rzecznikowi prasowemu? – Nie jestem w stanie w tej
chwili panu określić tej wartości. Po prostu jej nie pamiętam. Musiałabym
spojrzeć w dokumenty. Nie brałam pod uwagę, że takie pytanie na dzisiejszej
sesji będzie, natomiast jestem w stanie udzielić panu takiej informacji po
zakończeniu dzisiejszego posiedzenia bądź w innym terminie ustalonym –
wyjaśniała starosta.