Ulewa, która przeszła
nad Koninem, znów zalała kilka ulic i posesji. Ucierpiała m.in. budowa nowego
sklepu Dino w starej części miasta oraz budynek, w którym mieści się Państwowa
Inspekcja Pracy. Mieszkańcy obserwowali wyjeżdżające do akcji wozy strażackie.
Tajemnicze zjawisko zaobserwowali mieszkańcy ulicy Kopernika.
I nie chodziło o prawdziwe „jeziorko” u zbiegu z Bankową (które często powstaje
po większych opadach), ale wybijającą ze studzienki czerwono-różową ciecz. Jak
powiedział jeden z mieszkańców – bezzapachową.
Substancja spłynęła już ulicą, a mieszkańcy nadal
zastanawiają się co to mogło być. Jedna z wersji jest taka, że mogło to być…
wino!
ach
zdj. mieszkaniec ul. Kopernika