W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Żabka

Aktualności

„Powinna zmienić klub i nareszcie to zrobiła”. Roman Jaszczak o transferze Ewy Pajor

2024-07-30 14:19:55
Krystian Cichocki
Napisz do autora
 „Powinna zmienić klub i nareszcie to zrobiła”. Roman Jaszczak o transferze Ewy Pajor

Ewa Pajor będzie grać w przyszłym sezonie w FC Barcelonie. Po dziewięciu latach w Wolfsburgu Polka zmieniła otoczenie i tym razem będzie reprezentować najlepszy klub w Europie w ostatnich latach. Z tej okazji udało nam się porozmawiać z prezesem Medyka Konin i byłym trenerem Ewy, Romanem Jaszczakiem.

– Czy Ewa Pajor da sobie radę w Barcelonie?

– Jestem przekonany, że Ewa da sobie radę w nowym klubie. Chociaż znając ją i jej predyspozycje fizyczne, szybkościowe, w takich dyskusjach koleżeńskich uważałem, że Ewa powinna iść do ligi angielskiej, ponieważ ten futbol zdecydowanie różni się od futbolu hiszpańskiego, który oparty jest na technice. Jestem jednak przekonany, że sztab szkoleniowy Barcelony poradzi sobie z jej predyspozycjami, tak jak poradził sobie Wolfsburg i odpowiednio ustawi Ewę w grze lub dostosuje drużynę do jej możliwości. Jest to tak wielki klub i ma tak wspaniałych szkoleniowców, że predyspozycje Ewy na pewno zostaną wykorzystane. Znając jej charakter, samozaparcie, walkę na każdym treningu, motywację, myślę, że Ewa będzie dalej się rozwijać. Już od dwóch lat mówiliśmy o tym, że dla jej dobra powinna zmienić klub i nareszcie to zrobiła. Uważam, że jest to naprawdę dobra decyzja, bo przecież była tam już 9 lat. Wcześniej mówiłem, że zawodniczki czy zawodnicy, którzy są zbyt długo w danym klubie, powinni zmienić otoczenie, żeby mieć motywację.

– Wspomniał Pan, że Wolfsburgowi udało się wkomponować Ewę w skład. Natomiast liga niemiecka i liga hiszpańska jest inna, bazuje na trochę innej grze. Czy nie będzie to utrudniało Barcelonie wkomponowania Ewy w skład?

– To może być na plus, bo znając styl gry Barcelony bez Ewy, nagle okaże się, że jej dynamika, szybkość i waleczność może się okazać atutem. Jestem przekonany, że cały sztab szkoleniowy Barcelony tak ustawi Ewę w tej taktyce, że będzie to z korzyścią nie tylko dla niej, ale i dla drużyny.

– Wiemy, że Ewa Pajor jest najlepszą piłkarską w Polsce. Czy jej przejście do Barcelony, klubu, który zdobył kilka Lig Mistrzyń, może dać jej szansę na walkę o Złotą Piłkę?

– Myślę, że będzie łatwiej. W Polsce panuje trend, że najgorsza liga na zachodzie jest lepsza od najlepszej w Polsce. My się z tym absolutnie nie zgadzamy. Najlepszym przykładem jest gra reprezentacji Polski. Kiedyś Polska reprezentacja była usytuowana na 16. miejscu w Europie i 29. na świecie. Dzisiaj wszystkie najlepsze zawodniczki z polskiej ligi przeniosły się do lig zagranicznych, a reprezentacja pani Niny Patalon zajmuje dokładnie takie samo miejsce, więc nic się nie zmieniło. Ten cały transfer, wyprowadzanie najlepszych zawodniczek z Polski do lig zagranicznych w przełożeniu na reprezentację niestety się nie udał. Był to zdecydowany błąd, który spowodował, że polska liga troszeczkę się spłaszczyła. Najlepsze zespoły grają słabiej niż kiedyś Medyk Konin, a te najgorsze trochę się poprawiły, ale niestety nie przełożyło się to na wyniki reprezentacji.

Źródło zdjęcia: FC Barcelona