Mieliśmy okazję uczestniczyć w konferencji prasowej zorganizowanej w przebudowywanej Wieży Ciśnień. Żeby dostać się na najwyższe piętro, trzeba teraz pokonać około 100 schodów. – Wierzę, że na początku października 2025 roku do serca tego miejsca będziemy mogli wejść nie tylko schodami, ale także wjechać komfortową, nowoczesną windą – mówiła Justyna Kałużyńska, która razem z Krzysztofem Szurgotem (przedstawicielem wykonawcy) oraz Mariuszem Przybylskim (inspektorem nadzoru) opowiadali o tej inwestycji. – Wieża Ciśnień to miejsce wyjątkowe, unikatowe dla mieszkańców Konina i subregionu konińskiego. Od wielu lat Centrum Kultury i Sztuki w tej przestrzeni pokazuje to, co w sztuce jest najważniejsze, wszystko, co możemy uznać za sztukę nowoczesną, współczesną. Tutaj spotykamy się po to, aby porozmawiać z artystami, odbywać warsztaty. W bardzo profesjonalny sposób prowadzi tutaj również pracownię plastyczną konińska malarka Iza Kostiukow.
Wieża została zbudowana w
1924 roku i miała charakter techniczny (chodziło o wsparcie kolei). Przetrwała
II wojnę światową w nienaruszonym stanie i później do lat 60. pełniła nadal
funkcję pomocniczą. Pod koniec lat 80. XX wieku obiekt przeszedł gruntowny
remont i została zbudowana wewnętrzna klatka schodowa. Budynek zmienił swoją
funkcję, w którym przez kilka lat funkcjonowało Biuro Wystaw Artystycznych. W
1999 roku Wieżę Ciśnień przejęło Centrum Kultury i Sztuki.
Warto podkreślić, że budynek wpisany jest do gminnej ewidencji zabytków. – I musimy
to uszanować. Współpracujemy z konserwatorem zabytków, a to dotyczy materii,
która jest na zewnątrz – mówiła Justyna Kałużyńska. Zostanie więc odświeżona
elewacja, wymieniona stolarka okienna i drzwiowa w odpowiedniej kolorystyce, którą będzie honorował
konserwator zabytków. A co zmieni się w środku? Budynek ma pięć pięter i oczywiście
największym problemem jest brak windy. Ta się teraz pojawi.
Wykonawca na realizację zadania ma czas do końca września 2025 roku. – Postaramy się, co w naszej mocy, żeby może nam
się udało wcześniej, bo rzeczywiście obiekt posiada tylko 250 metrów kwadratowych
powierzchni użytkowej – mówił Krzysztof Szurgot. – Staramy się zawsze, żeby
wszystkie nasze roboty były w terminach i jako generalny wykonawca dołożymy
wszelkich starań, żeby cieszyć się z państwem tą przestrzenią, bo chcemy, żeby
to też była nasza wizytówka.
Przy budynku zostanie wybudowany podjazd dla osób z niepełnosprawnościami, wokół obiektu pojawi się mała architektura. Zmienią się też wnętrza. – Wieża Ciśnień to jest świątynia sztuki, a więc zależeć będzie nam również na tym, żeby ona od strony estetycznej była interesująca, ale również od tej strony funkcjonalnej – mówiła Justyna Kałużyńska.
– Mamy obiekt zabytkowy, co
zobowiązuje nas do zachowania szczególnej ostrożności, ale też przygotowuje
nas, i jesteśmy tego świadomi, że mogą być niespodzianki – mówił Mariusz
Przybylski.