Na wrzesień zaplanowana jest w Koninie debata z udziałem radnych dotycząca zwiększenia liczby płatnych parkingów. Czy strefa może znacząco się poszerzyć?
Pomysłów na zmniejszenie liczby samochodów w mieście i tym samym przesiadkę do autobusów komunikacji miejskiej jest sporo. Jedno z rozwiązań to powiększenie Strefy Płatnego Parkowania, co sugerowała podczas z jednej z ostatnich sesji Emilia Wasielewska (Polska 2050), szefowa klubu Wspólny Konin.
We wrześniu zaplanowana jest debata z radnymi dotycząca powiększenia terenu w mieście, gdzie parkowanie byłoby płatne. – Taka dyskusja odbyła się już w zeszłym roku, przymierzaliśmy się wtedy do rozszerzenia strefy – wyjaśnia Paweł Adamów. Dodając, że to sami mieszkańcy, jak i przedsiębiorcy wskazują ulice, gdzie parkomaty mogłyby stanąć. Gdzie konkretnie? Wiceprezydent wymienia ulice Energetyka i Kolejową w nowej części miasta (czyli w okolicach nowego dworca), a także na Starówce – 3 Maja. To nie jest pomysł świeży, bo takie zapowiedzi już się wcześniej pojawiały, jednak nie przełożyły się na konkretne decyzje. Krótko mówiąc – radni nie podjęli uchwały w tej sprawie.
Jak będzie teraz? Paweł Adamów przyznaje, że znaczące rozszerzenie Strefy Płatnego Parkowania w Koninie zależy od woli politycznej, czyli po prostu, czy większość radnych się na to zgodzi. A jakie zdanie na ten temat ma wiceprezydent ds. gospodarczych, także reprezentujący tę samą partię, co wspomniana Emilia Wasielewska? – Myślę, że powinniśmy dokonać niewielkiej korekty, właśnie jeśli chodzi o takie punktowe ulice. Na ten moment strefa w Koninie jest w porządku. Nie byłbym za obejmowaniem całego miasta albo znaczącej jego części Strefą Płatnego Parkowania – dodaje wiceprezydent Adamów.