Bociany
czarne są wyjątkowo wrażliwe na obecność człowieka. Ornitolodzy mówią, że to
ptasi introwertyk.
Pod szczególną ochroną
Dlatego
dla zachowania gatunku konieczne jest tworzenie stref ochrony. To oznacza, że
wokół gniazda obowiązuje zakaz wstępu dla osób postronnych. Lokalizacja
siedlisk objęta jest tajemnicą. Gatunek ten jest bardzo nielicznym mieszkańcem
polskich lasów, stąd tureccy leśnicy chuchają i dmuchają na bocianie gniazda.
To tak zwany gatunek parasolowy, którego ochrona sprzyja także ochronie wielu
innych gatunków, zazwyczaj mniej efektownych.
17 młodych
Także
w tym roku leśnicy z Nadleśnictwa Turek ruszyli do lasów z przedstawicielami
Komitetu Ochrony Orłów oraz Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu
Łódzkiego, by zaobrączkować młode bociany czarne, lęgnące się w pięciu
gniazdach. Ku radości leśników i ornitologów okazało się, że aż w trzech z nich
były po cztery młode, silne osobniki. W dwóch pozostałych były trzy i dwa. W
sumie 17 młodych, co jest dużym sukcesem lęgowym. Podkreślano, że to efekt
dobrej bazy żerowej dla tych ptaków, ale również odpowiednio prowadzone
działania ochronne.
Obrączkowanie
Obrączkowanie
tych ptaków wymaga wyjątkowej ostrożności, ponieważ młode bociany zaniepokojone
bywają niebezpieczne. Dla zmniejszenia stresu piskląt i ich bezpieczeństwa
nakrywa się je specjalną płachtą, w ten sposób łatwiej też umieścić je w torbie
podróżnej, w której odbywają swoją pierwszą jeszcze niesamodzielną podróż
kilkanaście metrów w dół, w miejsce, gdzie czekają na nie już obrączkarze.
Młode bociany zostają zważone, zmierzone. Mierzy się długość skrzydła i dziobu.
Na koniec ptaki zostają zaobrączkowane. Podczas standardowego obrączkowania
pobyt na ziemi nie trwa zbyt długo i ptaki szybko w tej samej torbie podróżnej
wracają w korony drzew, gdzie czują się najbezpieczniej.