W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Żabka

Aktualności

„Powtarza się sytuacja związana z dużym zadłużeniem i brakiem kontaktu ze strony klubu sportowego Górnik Konin”. Klub odpowiada (aktualizacja)

2024-06-18 17:06:33
Marcin Szafrański
Napisz do autora
„Powtarza się sytuacja związana z dużym zadłużeniem i brakiem kontaktu ze strony klubu sportowego Górnik Konin”. Klub odpowiada (aktualizacja)

Najprawdopodobniej na początku przyszłego tygodnia zbierze się Komisja Kultury i Sportu Rady Miasta Konina, by przedyskutować sytuację klubu Górnik Konin. – Nie jest ona dobra – mówił dzisiaj wiceprezydent Witold Nowak podczas posiedzenia komisji społecznych. – Otrzymałem po raz kolejny pismo, a co jakiś czas się one powtarzają, z informacją o zadłużeniu klubu sportowego Górnik Konin. Ta kwota niedawno przekroczyła 30 tysięcy, dzisiaj zbliża się do 40 tysięcy złotych.

Temat Górnika Konin wiceprezydent wywołał pod koniec posiedzenia komisji społecznych. Zwrócił się do Moniki Kosińskiej, szefowej komisji kultury i sportu, by jeszcze przed wakacjami odbyło się jej posiedzenie, na którym zostanie przedyskutowana sytuacja Górnika Konin. Witold Nowak na ten temat rozmawiał również z radnym Sławomirem Lachowiczem. – Jeśli udałoby się jeszcze przed wakacjami zorganizować komisję, to bardzo chętnie. Ostatni kontakt, nie taki bezpośredni, z klubem, w którym znowu zmieniły się władze, mieliśmy 3 czerwca, kiedy zwrócił się z prośbą o wystawienie zaświadczenia ze zgodą na rozgrywanie meczów o mistrzostwo V ligi na stadionach przy ulicy Dmowskiego oraz Podwale. Takie zaświadczenie zostało przekazane klubowi 6 czerwca i także zostały przygotowane propozycje umów najmu w zakresie, jaki klub miał do tej pory. Bez żadnych zmian, jeśli chodzi o stawki. Te umowy miałyby być podpisane na kolejny sezon, powiedzmy od września, ale powtarza się sytuacja związana z dużym zadłużeniem i brakiem kontaktu ze strony klubu – mówił Witold Nowak.

Będzie zwołana specjalnie komisja kultury i sportu

Zwołaniu komisji kultury i sportu w sprawie Górnika Konin przychylna jest jego przewodnicząca Monika Kosińska. Chce rozmawiać o dotacji i podpisaniu umowy na kolejny rok dla klubu. – Mówię o dotacji, dlatego, że wcześniej już rozmawialiśmy o kwestiach dotacyjnych związanych z klubem i ciągłym pojawianiem się zadłużenia za, nazwijmy to, usługi MOSiR-u. Czeka nas dyskusja, czy nie powiązać odpłatności z dotacją, albo też zrezygnować z pobierania odpłatności, tym samym obniżając dotację dla klubu. To jest nasza wspólna decyzja. Wydaje się, że w sytuacji, kiedy klub każdego roku generuje zadłużenie, podpisywanie nowej umowy przez MOSiR jest działaniem na jego szkodę. W związku z tym rozumiem obiekcje dyrekcji czy księgowości MOSiR-u przed podpisywaniem kolejnej umowy. Dlatego ta dyskusja jest konieczna – stwierdziła Monika Kosińska.

Niewykluczone, że w najbliższy poniedziałek odbędzie się nadzwyczajna sesja rady miasta, więc tego dnia – jak stwierdziła szefowa komisji kultury i sportu – mogłaby się odbyć również komisja i dyskusja na temat Górnika Konin. – Kolejna regularna sesja będzie zwołana we wrześniu, więc to już będzie za późno, żeby rozmawiać o umowie, która ma być wiążąca od 1 września – dodała Monika Kosińska. – Dobrze byłoby również zaprosić przedstawicieli klubu, żeby oni też zabrali głos w tej sprawie. Chcemy wiedzieć, jak oni widzą tę swoją sytuację, bo 37.425 złotych zadłużenia to nie jest już kwota mała.

Wiceprezydent Konina przyznał, że w przypadku innych klubów też zdarza się zadłużenie, o czym informuje MOSiR, jednak są to niewielkie kwoty. – Natomiast jeśli tutaj kwota urosła do takiej wartości, chciałbym, żebyśmy poważnie porozmawiali, jak dalej funkcjonować w tej formule, którą miasto proponuje – dodał Witold Nowak.

Dzieci i młodzież zostaną ukarani?

W dyskusję włączył się radny Tomasz Andrzej Nowak. – Sytuacja była taka, że drużyna seniorów miała w żaden sposób nie korzystać z dotacji a cała szła na szkolenie dzieci i młodzieży. Pomniejszając więc im dotację o tę kwotę zadłużenia, w pewnym sensie karzemy tę część młodzieżową na poczet seniorów. Panie prezydencie, trzeba byłoby na komisji dokładnie dopytać klubu, jak to jest na tę chwilę – mówił Tomasz Andrzej Nowak.

– Mówiąc szczerze, ja też nie wiem, i też nie proponuję żadnego rozwiązania. Proponuję, żebyśmy się spotkali i porozmawiali na ten temat, bo nie wiem, czy to jest rozwiązanie dobre, czy nie. Różnie samorządy funkcjonują w tym zakresie – stwierdził wiceprezydent Nowak. – Nie chcę dzisiaj mówić o jakichkolwiek rozwiązaniach, bo też nie wiem, co klub powie, ponieważ ten kontakt jest dość ograniczony, także po zmianach jego władz.


Do naszej redakcji wpłynęło stanowisko Górnika Konin, określone jako „żądanie wobec Przeglądu Konińskiego”

– „Górnik Konin Sp. z o.o. domaga się sprostowania artykułu „Powtarza się sytuacja związana z dużym zadłużeniem i brakiem kontaktu ze strony klubu sportowego Górnik Konin”. Autor artykułu nie podjął próby kontaktu z Naszym Klubem aby zapoznać się z naszym stanowiskiem. Nie jest prawdą, że kontakt z Naszym Klubem jest utrudniony. Nie jest prawdą, że dług Klubu wobec MOSiR rośnie z roku na rok. Spółka Górnik Konin Sp. z o.o. spłaciła już niemal całe zadłużenie stowarzyszenia Górnik Konin narosłe w latach poprzednich. Gdyby Nasz Klub posiadał zadłużenie to nie mógłby rokrocznie brać udziału w konkursach o dotacje, a jednak w konkursach tych uczestniczy i dotacje otrzymuje. Podejmujemy konstruktywne próby obsługi zadłużenia wobec MOSiR. Jesteśmy otwarci na dialog i z władzami Miasta Konina (z którymi pozostajemy w bieżącym kontakcie), MOSiR-u oraz z lokalnymi mediami”.

PK-praca_grafik