Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Dzisiaj Robert Popkowski, kandydat na prezydenta Konina Zjednoczonej Prawicy zaprezentował kolejną część swojego programu. – Dzisiaj mamy drugi temat – gospodarkę. Pierwszy był Konin piękny i wygodny do życia, dzisiaj mamy Konin nowoczesnego przemysłu i bezpiecznego bytu materialnego mieszkańców. Realizacja ambitnych celów, które przedstawiłem na poprzedniej konferencji to temat, który na pewno trzeba finansować. Dzisiaj porozmawiamy o tym, jak do tych celów podejść, gdzie poszukać finansowania, jak to zrobić. Zacznę od sprawy związanej z handlem. Chciałbym odejść od formuły preferowanej u nas przez ostatnie lata, czyli budowania wielkopowierzchniowych sklepów. Nie przysparza to zbyt wielu miejsc pracy, pieniądze są wyprowadzone w podatkach za granicę bądź są umarzane. A w ten sposób niszczy się malutki, lokalny handel. To małe rodzinne sklepy przynoszą do budżetu miasta duże pieniądze. Handel wielkopowierzchniowy wkradł się nam na starówkę i będziemy chcieli nie dopuścić do sytuacji takiej, gdzie nasze miasto nie ubogaca się, a traci na wartości, z tego powodu, że wielkie zachodnie korporacje wchodzą nam tu z butami – mówił.
Jak rozwijać inwestycje? – Zdarzało się, że przyjeżdżał inwestor a gąszcz przepisów powodował, że odwracał się na pięcie i odchodził. Aby tak nie było powinniśmy powołać asystenta inwestora. To osoba, która będzie przejmowała wszystkie problemy i troski inwestora, który przyjedzie do Konina i będzie chciał rozwijać swój biznes. Będzie ambasadorem inwestora, ale będzie też znał lokalny rynek. Będzie robił wszystko, by skrócić drogę do zdobycia zezwoleń, pozwoleń lub opinii miasta – mówił Robert Popkowski. Zaproponował także tworzenie terenów inwestycyjnych Aglomeracji Konińskiej. – Tu mamy trochę kulę u nogi. Bo prawie ich u nas nie ma, a te które są wyprzedane nie rozwijają się tak jak byśmy chcieli. Tereny inwestycyjne posiadają za to gminy ościenne – wyjaśniał.
Co zrobić by na te tereny przyjeżdżali inwestorzy? – Nie zauważyłem w ostatnich latach, by samorząd koniński wyjeżdżał na targi, gdzie pozyskuje się inwestorów. Była jedna inwestycja i wiemy wszyscy jak się skończyła, a miała przynosić taki ogrom dochodów do budżetu miasta. Żeby inwestora sprowadzić, trzeba stworzyć odpowiednie warunki. Proponuję, żeby zrobić u nas taki raj podatkowy. Piotr Korytkowski miał możliwość podwyższenia podatków od nieruchomości w skali do 15 procent i zrobił 14-procentową podwyżkę. Proponuję, by zrobić je minimalne, takie jaka jest inflacja. A patrząc w perspektywie półrocznej obniżać je, bo inflacja spada. Dlaczego przedsiębiorcy mają taki wysoki podatek płacić, który był podnoszony ze względu na inflację, która teraz spada? To dobry powód do tego, by zachęcić do inwestowania w Koninie – dodał.
Kolejna sprawa to wspieranie budowy elektrowni atomowej. Konin jest miejscem, gdzie taka ma powstać. Do wszystkich kandydatów na prezydenta Konina skierował list, który odczytał. – (…) Budowa elektrowni atomowej w Pątnowie to szansa, jakiej Konin drugi raz nie otrzyma. Musimy ją wykorzystać. Dlatego tak niepokojące są wypowiedzi doradcy Platformy Obywatelskiej ds. polityki energetycznej Grzegorza Onichimowskiego, który stwierdził, że „projekt budowy elektrowni jądrowej w Koninie uważa za fikcyjny”. Mój niepokój wywołały także informacje o próbie zmiany lokalizacji elektrowni atomowej. Wierzę głęboko, że kandydaci na prezydenta miasta Konina będą mówić jednym głosem i z pełnym przekonaniem podpiszą apel do rządu RP o stworzenie optymalnych warunków do postawienia tej strategicznej dla naszej przyszłości inwestycji. Liczę na to, że w tej sprawie możliwe jest porozumienie ponad podziałami – napisał Robert Popkowski do pozostałych kandydatów. Zaproponował też podpisanie przez nich apelu, który zamierza skierować do premiera. W tym liście zwraca się o podjęcie wszelkich starań w sprawie budowy w Koninie elektrowni jądrowej. – Ta inwestycja to szansa nie tylko dla systemu energetycznego Polski, ale i dla Konina i całej ziemi konińskiej. Tylko dla samego miasta i jego najbliższego otoczenia inwestycja ta oznacza prawie 400 mln zł podatków rocznie, około tysiąca dobrze płatnych miejsc pracy i 6 tysięcy osób zatrudnionych przy budowie – pisze Robert Popkowski.
Podczas konferencji prasowej Roberta Popkowskiego (Suwerenna Polska) poparł Leszek Galemba, senator Prawa i Sprawiedliwości oraz kandydaci na radnych.
Kolejne postulaty Zjednoczonej Prawicy Robert Popkowski zaprezentuje za tydzień.
