Patrząc na ptaki widzimy i słyszymy przeważnie samce. To
one są bardziej kolorowe i bardziej hałaśliwe. Piękny żółty samiec trznadla i
szarawa samica tego gatunku, czarno-biały intensywnie wybarwiony samiec
muchołówki żałobnej i szarawa samica, śpiewający długą pieśń samiec skowronka i
cichutka, skryta samica tego gatunku. Przykładów, wręcz takich podręcznikowych,
są wszak dziesiątki. – No właśnie
podręcznikowych – podkreśla prof. Piotr Tryjanowski z Katedry Zoologii
Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
W jakich warunkach powstaje podręcznikowa wiedza? Najczęściej w bogatych miejscach półkuli północnej, w strefie umiarkowanej. I to jest właśnie kluczowy element, bo w tropikach ptaki zachowują się i wyglądają już nieco inaczej. Oczywiście koszty reprodukcji są wyższe dla samic, co wiąże się ze składaniem jaj i wychowaniem potomstwa, natomiast… to samce żyją krócej. Wszak hałaśliwe wygłupy i to przez pstrokatych gości bywają niezwykle kosztowne – z uśmiechem komentuje prof. Tryjanowski i zachęca do przyjrzenia się tropikalnym gatunkom, gdzie samice i samce często śpiewają w duetach, co jest zjawiskiem niemalże nieznanym wśród naszych rodzimych gatunków.
A czy istnieją takie gatunki, gdzie to samice grają pierwsze skrzypce? Są większe, dominujące? – Z taką sytuacją mamy do czynienia tam, gdzie zapewne najmniej byśmy się tego spodziewali – wśród ptaków drapieżnych – odpowiada profesor. – U jastrzębi i sokołów samice bywają większe od samców, czasami niemalże o jedną trzecią. Nazywamy to odwróconym dymorfizmem płciowym. Badacze wyjaśniają to szeregiem hipotez, przy czym najbardziej popularna jest ta, że większy rozmiar ciała samicy ułatwia składanie większych jaj i intensywniejszą opiekę nad potomstwem. Bardzo ciekawy jest ten fenomen u ptaków siewkowych, gdzie także często mówi się o odwróconych rolach płciowych. U wielu gatunków siewek to samice są bardziej barwne i agresywne w poszukiwaniu partnerów, podczas gdy samce zajmują się wysiadywaniem jaj i opieką nad potomstwem.
Temat odwróconych ról płciowych – zresztą nie tylko u ptaków – wraca raz po raz do szerszych debat naukowych. Wszystko przez to, iż adaptacje te są szczególnie interesujące z punktu widzenia ewolucji i ekologii behawioralnej, ponieważ odbiegają od naszych wyobrażeń. A takie tematy poruszają nie tylko media, ale i mózgi naukowców – puentuje poznański bacz.
opr. ach