Kończy się okres ważności koncesji na prowadzenie kasyna gry przez firmę Forgame. Rada miasta zobowiązana jest zgodnie z ustawą o grach hazardowych o wystawienie opinii na temat możliwości zlokalizowania takiej działalności. Jest ona potem dołączona przez firmę do wniosku, a decyzję w sprawie przyznania koncesji wydaje ministerstwo finansów.
Działa od 2013 roku
Kasyno gry przy ulicy Przemysłowej 10 w Koninie działa od 2013 roku. Ta działalność daje pracę 35 osobom. Obecnie prowadzi ją firma Forgame. – Przejęliśmy ten adres po 6 latach działalności innej spółki w wyniku decyzji ministra finansów – mówił Zenon Przybylski, prezes zarządu Forgame. – Od 5 lat jesteśmy tutaj z państwem. Bardzo sobie cenimy tę możliwość i bardzo uprzejmie chcę państwa prosić o pozytywne rozpatrzenie naszego wniosku, ponieważ chcielibyśmy tutaj pozostać.
Dwie firmy wnioskują
Firma ma decyzję ministra, która obowiązuje do końca maja przyszłego roku. – Ustalona jest już jakaś renoma tego kasyna na terenie kraju. Wyposażyliśmy je w znakomity sprzęt, posiadamy wykwalifikowane, znakomite kadry. Przez tych 5 lat, ponieważ jesteśmy zobligowani do tego, żeby rejestrować wszystkich obecnych w sposób niezwykle szczegółowy, w tym adresie choć raz zagrało w kasynie 9 tysięcy osób. 600 z nich to byli obywatele zagraniczni, w przewadze Europejczycy – mówił Zenon Przybylski. Ponad 100 osób pochodziło z Azji, grały też w Koninie osoby z Afryki, USA czy Australii.
Radny Jakub Eltman chciał wiedzieć, dlaczego dwa różne podmioty, czy firmy Forgame i Forgame Energy wnioskują o opinię do rady miasta w tej samej sprawie. Jak wyjaśniał Zenon Przybylski, ta druga jest spółką siostrzaną, bazującą na kapitale Forgame. – Wynika to z prostej kalkulacji. Chcemy mieć szansę wygrać ten przetarg. Oryginalnie przed 5 laty wygraliśmy go w Ostrowie Wielkopolskim i przenieśliśmy działalność tutaj. W świetle przepisów przetargowych na starcie tracimy trzy punkty, że nie rozpoczęliśmy działalności w tamtym adresie. Stąd startuje również spółka córka, która ma czyste konto i większe szanse na wygranie tego przetargu. Czysta kalkulacja –tłumaczył radnym prezes zarządu Forgame. Inny radny Wiesław Wanjas chciał wiedzieć, czy wpłynęły wnioski jeszcze od innych firm. Usłyszał, że nie.
– To jest przetarg przed ministrem finansów na dwie lokalizacje w Wielkopolsce. Tych wniosków będzie bez wątpienia kilkanaście, w związku z tym minister z nich wybierze dwie. To nie znaczy, że my dostaniemy dwie – dodawał Zenon Przybylski.
Ostatecznie radni komisji praworządności wydali pozytywną opinię co do tych dwóch wniosków, choć jednomyślności nie było w tej sprawie.