W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Znów gorąco w sprawie połączenia dwóch instytucji kultury w Kleczewie. „Rada w tym składzie do końca tej kadencji nie powinna się już tym zajmować”

2024-02-20 15:48:20
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Znów gorąco w sprawie połączenia dwóch instytucji kultury w Kleczewie. „Rada w tym składzie do końca tej kadencji nie powinna się już tym zajmować”

Sprawa połączenia Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej i Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Kleczewie w jedną samorządową instytucję znów trafiła pod obrady radnych. Jeden z nich Jacek Pernal zawnioskował o wycofanie tego punktu z porządku obrad. – Rada w tym składzie do końca tej kadencji nie powinna się już tym zajmować – mówił radny. Większość radnych ten wniosek poparła.

Radny Pernal stwierdził, że wpłynęła skarga wojewody wielkopolskiego do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. – Uważam, że dość długo zajmowaliśmy się procedowaniem tej uchwały. Trzeba teraz poczekać na rozstrzygnięcie sądu. Nie należy przekreślać niczego, my nie wiemy, jakie będzie stanowisko sądu. Uważam, że do czasu, kiedy sąd nie rozstrzygnie tej skargi, rada w tym składzie do końca tej kadencji nie powinna się już tym zajmować – powiedział radny Pernal.

– Bardzo bym prosił, abyście państwo nie uwzględniali tego wniosku formalnego czy też odrzucili go w głosowaniu – mówił Mariusz Musiałowski, burmistrz Kleczewa. Odniósł się do słów radnego, że rzeczywiście wojewoda dostrzegł zapisy, które budzą jego wątpliwości. – Nie uchylił tej uchwały w ustawowym terminie, bodajże 30 dni, dlatego, że między innymi była zmiana na stanowisku wojewody. Było duże zamieszanie – mówił burmistrz. – Jedyne co mógł w tej chwili zrobić, to skierować naszą uchwałę do sądu. Natomiast nie jest prawdą, że musimy czekać na to, co sąd zrobi.

Projekt uchwały połączenia instytucji, jak wskazywał burmistrz, konsultowany był przez wiele instytucji. Wnosiły one swoje uwagi i zastrzeżenia. – W efekcie przeprocedowaliście państwo tę uchwałę w takim kształcie, w jakim ona do dnia dzisiejszego funkcjonuje – mówił burmistrz. – Wojewoda kierując tę uchwałę do sądu, wskazał zapisy, które w jego ocenie budzą jego wątpliwości. My dokonaliśmy procedury autokontroli i uznaliśmy wszystkie zarzuty wojewody.

Burmistrz poprosił więc radnych, by przyjęli tę uchwałę. – Wtedy wojewoda to zbada i sprawa już nie trafi do żadnego sądu! – mówił Mariusz Musiałowski. Inny radny, Andrzej Pawlaczyk przypomniał, że rada miejska zajmuje się tą uchwałą już czwarty raz. – Boję się, że ta sytuacja będzie się powtarzała, znów będzie jakieś niedociągnięcie. Zostawmy to następnej radzie. Już jest niedługi czas – mówił.

– Jesteście państwo radnymi do momentu aż wyborcy nie wybiorą nowej rady. To nie jest jakiś gorący kartofel. Państwo w tej chwili jesteście radnymi, pobieracie za swoją pracę dietę, więc bardzo proszę, żebyście państwo zmierzyli się z tym tematem. Nie macie się państwo czego obawiać. Mamy czwarty raz i co? Co takiego strasznego się zadziało? Czy komuś się stała krzywda z tego tytułu? – mówił Mariusz Musiałowski. Jeszcze raz wskazując, że wszystkie uwagi wojewody „przyjmują na klatę”. – Zmieniamy te zapisy i mamy nadzieję, że ten statut będzie już obowiązywał dalej – powiedział burmistrz Kleczewa.

– To nie jest tak, że to nie pozostawiło śladu – mówił Maciej Trzewiczyński, przewodniczący Rady Miejskiej w Kleczewie.

Ostatecznie większość radnych zagłosowała za wycofaniem punktu dotyczącego zmiany uchwały w sprawie połączenia Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej i Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Kleczewie w jedną samorządową instytucję. Jak na taką decyzję zareagował burmistrz? – Dzisiaj mieliście kolejną okazję zobaczyć, jak może nie wyglądać współpraca rady z burmistrzem – mówił Mariusz Musiałowski. – Każdy z mieszkańców wyciągnie sobie odpowiednie wnioski.

Burmistrz później dodał, że „nie z takimi sytuacjami sobie radzili”. – Wierzę, że kolejna rada miejska będzie miała zupełnie inne podejście w tej kwestii, i nie tylko w tej – powiedział Mariusz Musiałowski.

Otwarcie 1,5 %
Znów gorąco w sprawie połączenia dwóch instytucji kultury w Kleczewie. „Rada w tym składzie do końca tej kadencji nie powinna się już tym zajmować”
Znów gorąco w sprawie połączenia dwóch instytucji kultury w Kleczewie. „Rada w tym składzie do końca tej kadencji nie powinna się już tym zajmować”
Znów gorąco w sprawie połączenia dwóch instytucji kultury w Kleczewie. „Rada w tym składzie do końca tej kadencji nie powinna się już tym zajmować”
Znów gorąco w sprawie połączenia dwóch instytucji kultury w Kleczewie. „Rada w tym składzie do końca tej kadencji nie powinna się już tym zajmować”