W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

„Most w Koninie to jest symbol słabości władzy, która teraz sprawowana jest w Polsce”

2023-09-28 18:33:47
Marcin Szafrański
Napisz do autora
„Most w Koninie to jest symbol słabości władzy, która teraz sprawowana jest w Polsce”

Tak na placu Wolności w Koninie mówił Michał Kołodziejczak, a chodziło mu o zwężoną przeprawę w ciągu Trasy Warszawskiej, która czeka na remont. – Ktoś może powiedzieć, że most w Koninie to jest sprawa lokalna. Nie! To jest sprawa centralna. Żadna władza centralna nie może pozwolić na to, żeby most łączący dwie części miasta musiał być zwężany, żeby nie było dużej liczby samochodów, bo może się rozlecieć – dodał lider Agrounii.

Michał Kołodziejczak przemierza nasz okręg wyborczy na skuterze. Po południu wrócił na plac Wolności w Koninie, gdzie mówił między innymi o koniecznym remoncie mostu po wschodniej stronie Trasy Warszawskiej. – Tu są potrzebne nasze wspólnie wypracowane pieniądze, żebyśmy w Koninie mogli normalnie żyć. To wam się należy. To nie jest żadna łaska tych, którzy rządzą. Ludzie ciężko pracowali, starali się, żeby związać koniec z końcem, żeby tu normalnie żyć – mówił Michał Kołodziejczak podczas konferencji prasowej. Jak wskazywał, komuś może się wydawać, że problem z mostem w Koninie to jest sprawa lokalna. – Nie! To jest sprawa centralna. Żadna władza centralna nie może pozwolić na to, żeby most łączący dwie części miasta musiał być zwężany, żeby nie było dużej liczby samochodów, bo może się rozlecieć – powiedział lider Agrounii.

Poseł o braku odzewu ze strony PiS-u

W spotkaniu wziął też udział poseł Tomasz Nowak, który mówił, że kilka lat temu do naszego miasta przyjeżdżał premier Mateusz Morawiecki i obiecywał zbudowanie odkrywki Ościsłowo, choć było wiadomo, że węgla jest coraz mniej. – A my mówiliśmy: premierze trzeba robić sprawiedliwą transformację. Trzeba odchodzić od węgla, którego jest i tak coraz mniej. Trzeba zrobić rządowy fundusz kompensacyjny dla Wielkopolski Wschodniej, trzeba ściągać nowych inwestorów. Mówiliśmy to do premiera i posłów PiS-u – mówił Tomasz Nowak. – Wszyscy radni rad miast i gmin zgłaszali się z apelami. Jaka była odpowiedź PiS-u w tym momencie? Cisza! Nie było żadnego odzewu na nasze konkretne propozycje.

Otwarcie 1,5 %

„Trzeba od nowa ułożyć relacje państwa z Kościołem”

Spotkanie miało również formę otwartą i można było zadawać pytania. Jedną z osób był Karol Fritz, czyli szef miejskich struktur Nowej Lewicy. Chciał wiedzieć, czy Michał Kołodziejczak jest za podtrzymaniem Funduszu Kościelnego? – Powoduje on bardzo dużo emocji w Polsce. Nie odpowiem ani tak, ani nie – odpowiadał lider listy KO. – Trzeba spowodować w Polsce, żeby Kościół nie był prywatyzowany przez państwo i nie da się tego zrobić tylko poprzez Fundusz Kościelny. Trzeba od nowa ułożyć relacje państwa z Kościołem. Dzisiaj Fundusz Kościelny bardzo często jest wykorzystywany do tego, że pieniądze trafiają w ręce, w które nie powinny trafić.

Kołodziejczak o małżeństwach tej samej płci

Karol Fritz chciał też wiedzieć, czy Michał Kołodziejczak jest za religią w szkołach? – To nie jest prosty temat! Wie pan dlaczego? – mówił kandydat na posła z KO. – Bo panu nie powiedział Tusk, co ma mówić! – włączył się mężczyzna przysłuchujący się konferencji. – Nie, bo wiem, że są różni ludzie w Polsce. Jedni tego chcą, drudzy nie chcą. A płonie nam Polska, dom, a my się będziemy kłócić o firanki! – odpowiedział Michał Kołodziejczak. Szef konińskiej Nowej Lewicy dopytywał, jak zapatruje się on na małżeństwa osób tej samej płci. – Nie będę nikomu stawał na przeszkodzie, czy będzie żył tak czy inaczej. Nie jestem człowiekiem, który będzie sądził ludzi, czy ten kto śpi z tym czy z tamtym jest lepszy czy gorszy. Nie ja jestem od oceniania – mówił Michał Kołodziejczak. Tłumacząc, że najważniejsze jest, by ludzie czuli się wolni, bezpieczni i nie wchodzili innym w drogę, kiedy chcą szczęśliwe i normalnie żyć. – Ja nie znam środowiska, nie funkcjonuję w nim, więc ciężko mi się też wypowiedzieć. Ale wczoraj miałem rozmowę z grupą znajomych i jeden chłopak, który jest gejem, powiedział tak: „Michał wiesz kto robi nam największą szkodę jako gejom? Którzy politycy?” Wymienił Roberta Biedronia – relacjonował rozmowę Michał Kołodziejczak. I dalej cytował znajomego: – „A my chcemy spokoju, nie chcemy, żeby ktoś na prawach gejów robił sobie politykę, się z tym obnosił, wykorzystywał to politycznie”. Ja mówię „oni”, bo jestem heteroseksualny. Chcą normalnie żyć, mieć do tego prawo, żeby nikt nie wytykał palcem.

Tomasz Nowak przywołał zapisy programowe KO, w którym jest kwestia poświęcona związkom partnerskim. – Tak, zdecydowanie Koalicja Obywatelska będzie to popierać i jesteśmy zdeterminowani, żeby myśleć o Polsce, która jest Polską dla wszystkich – dodał poseł Nowak. – Konkretna odpowiedź, wreszcie – skomentował Karol Fritz.