– To jakaś gruba akcja – komentowali przechodnie, obserwując jak na ulicy Popiełuszki w Koninie kilka policyjnych radiowozów otoczyło volkswagena polo. Co się stało?
Stali ponad godzinę
Wyglądało rzeczywiście poważnie. Najpierw jeden radiowóz i policjanci przeszukujący środek volkswagena, potem drugi radiowóz i trzeci. Z pewnością minęła „dobra” godzina zanim zaczęły się rozjeżdżać.
Rzecznik wyjaśnia
Dziś Sebastian Wiśniewski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koninie wyjaśnił nam o co chodziło. – 27 czerwca o godzinie 19.10 przy ulicy Popiełuszki funkcjonariusze Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego KMP w Koninie, podczas kontroli drogowej samochodu osobowego volkswagen polo, którym kierował mieszkaniec gminy Kramsk znaleźli przy nim susz roślinny koloru brunatno-zielonego – mówi. – Z uwagi na to, że istniało prawdopodobieństwo, że kierowca kierował autem pod wpływem środków odurzających pobrano od niego krew do badań. Po wykonaniu niezbędnych czynności 19-latek wrócił do domu.
na