Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego otrzymało zgłoszenie z policji o zgonie na torach przy stacji Konin-Zachód. Na miejsce zdarzenia udał się dyżurny MCZK wraz z Miejskim Koronerem. Służby, które wyjaśniają okoliczności tragedii. - Sprawdzamy, czy w okolicy znajduje się monitoring, oprócz maszynisty nie było żadnych świadków zdarzenia - mówi Szymon Urycki.
zdj. MCZK