Zamanifestowanie miłości i wdzięczności do naszych czworonogów – takie jest przesłanie „Parady kundelków i nie tylko”, która już po raz dziewiąty odbyła się w Koninie. W spacerze wokół jeziorka na V osiedlu wzięło udział wielu mieszkańców ze swoimi pupilami. Każdy w tym roku otrzymał kolorową pamiątkową chusteczkę z logo Młodzieżowego Domu Kultury, który organizuje to wydarzenie.
To była już dziewiąta edycja „Parady kundelków i nie tylko”. W tym roku trasa została nieco wydłużona, bo mieszkańcy wraz ze swoimi pupilami spacerowali wokół jeziorka w Parku 700-lecia na V osiedlu.
Jak mówiła Lucyna Lenard-Woźniak, dyrektor MDK w Koninie, ideą tego spaceru, któremu zawsze sprzyja dobra pogoda, jest zamanifestowanie miłości i wdzięczności do naszych czworonogów. – Dają nam ogromną porcję miłości, radości, dobrych emocji. Nasze życie bez nich byłoby naprawdę puste – mówiła dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Koninie. – Poza tym uważam, że musimy dawać najmłodszym dobry przykład i pokazywać, jak należy traktować zwierzęta, że one czują, wymagają szacunku, miłości i bez nas nie funkcjonują. Najlepiej to widać po psach w Ukrainie, które tam teraz cierpią. Cieszmy się, że możemy sobie urządzić taki spacer w pokoju, bezpiecznych warunkach z naszymi uwielbianymi i kochanymi przez nas czworonogami.
Po spacerze chętni mogli opowiedzieć o swoich pupilach, były też konkursy z nagrodami oraz dyplomy dla czworonogów „za zakręcony ogonek”, „za ruch pełen gracji” czy „za piękne oczy”.