Dzisiaj podczas konferencji prasowej poseł Leszek Galemba i radny Konina Krystian Majewski z Prawa i Sprawiedliwości odnieśli się do zarzutów polityków Platformy Obywatelskiej, którzy twierdzą, że „gdy skończy się PiS, skończy się drożyna”.
Jak mówiono, PO chce walczyć z drożyną poprzez wprowadzenie w Polsce waluty euro. – Politycy PO chcą, żeby Polska jak najszybciej dołączyła do strefy euro. Pozbawiając się złotówki pozbawimy się mechanizmów łagodzenia wpływów na gospodarkę – powiedział. –Własna waluta umożliwia dostosowanie poziomu stóp procentowych do warunków makroekonomicznych panujących w gospodarce. Zwyczajną nieprawdą jest mówienie, że przyjęcie euro zmniejszyłoby inflację. Są kraje w strefie euro będące naszymi sąsiadami, choćby kraje nadbałtyckie, które mają ponad 20% inflację.
Niektórzy politycy PO zarzucają PiS, że wysokie ceny sezonowych warzyw i owoców to wina rządu. – Twierdzą, że wysokie ceny nowalijek to wina PiS. Sezonowe owoce i warzywa zawsze wczesną wiosną są drogie, ale z każdym tygodniem będą spadać, tak jest zawsze – mówił poseł PiS.
Radny PiS poruszył też temat poziomu gospodarczego Polski i strefy euro. – Gdybyśmy dziś postanowili dołączyć do strefy euro mogłoby to wiązać się z zaburzeniami w gospodarce i mieć negatywny wpływ na portfele Polaków – stwierdził Krystian Majewski.
MF