Już po raz kolejny prezydent Konina upomina ZE PAK, by był bardziej precyzyjny w swoich komunikatach dotyczących lokalizacji elektrowni jądrowej. Spółka używa określenia Pątnów. – Proszę mówić o planowanej inwestycji w Koninie a nie Pątnowie. Nie ma miejscowości Pątnów w Wielkopolsce – napisał ostatnio w mediach społecznościowych Piotr Korytkowski.
Informacji dotyczących kolejnych kroków związanych z budową elektrowni jądrowej przez ZE PAK wraz z partnerami jest coraz więcej. Już od samego początku rzadko jako lokalizację wskazywano Konin. W listopadzie ubiegłego roku prezydent Piotr Korytkowski zwrócił się z oficjalnym pismem do prezesa ZE PAK-u, w którym zwrócił się z uprzejmą prośbą o zastosowanie w polityce komunikacyjnej spółki nazwy lokalizacji zgodnej ze stanem faktycznym, tj. miasto Konin, obręb Pątnów. – Budowa elektrowni jądrowej na obszarze Konina ma dla nas duże znaczenie. Liczę na to, że ta inwestycja będzie ogromnym impulsem rozwojowym, który dla mieszkańców Konina i regionu Wielkopolski Wschodniej będzie oznaczała nowe, stabilne miejsca pracy – napisał prezydent Korytkowski. Podkreślał też, że informacja o zamiarach ZE PAK-u obiegła całą Polskę. – Dlatego, jako włodarzowi miasta szczególnie zależy mi, aby Konin był wskazywany, jako lokalizacja tak ważnej inwestycji w mediach ogólnopolskich – stwierdził Piotr Korytkowski, dodając, że to w dużej mierze zależy właśnie od komunikatów ZE PAK-u.
Czy ta prośba prezydenta poskutkowała? Nie wygląda na to, bo w przestrzeni publicznej nadal bardzo często pojawiają się informacje o atomie w Pątnowie, a nie w Koninie. W niedawnym oficjalnym komunikacie dotyczącym powołania przez PGE i ZE PAK spółki realizującej projekt budowy elektrowni jądrowej właściwie cały czas przewija się Pątnów, poza jednym określeniem mówiącym o „regionie Konina”. Pod tą informacją, opublikowaną przez ZE PAK na swojej stronie facebookowej, swoje wyjaśnienia dodał prezydent Konina. Piotr Korytkowski napisał, że „Pątnów leży w granicach administracyjnych miasta Konina i jest jednym z jego dzielnic (osiedli). Proszę mówić o planowanej inwestycji w Koninie a nie Pątnowie. Nie ma miejscowości Pątnów w Wielkopolsce”.
Rozmawialiśmy niedawno na ten temat z Piotrem Korytkowskim. Nie może zrozumieć tych nieprecyzyjnych komunikatów publikowanych przez instytucje, firmy i osoby. – Mówimy o budowie elektrowni jądrowej na terenie Konina, którego częścią jest Pątnów. Wcześniej była to wieś i wiele lat temu została wcielona do miasta – powiedział Piotr Korytkowski. – Faktem pozostaje tylko nazwa własna Elektrownia Pątnów, żeby jednak być precyzyjnym, mówmy o budowie elektrowni w Koninie. To umożliwi uniknąć pewnych nieporozumień dotyczących lokalizacji, ale i nawet dotarcia do samego miejsca budowy. Poza tym to temat, który bardzo mocno wybrzmiewa w przestrzeni medialnej. Ze względu na to, że budujemy markę miasta, istotne jest, aby pojawiała się nazwa Konin, a nie Pątnów.
Czy używanie nazwy Pątnów w kontekście planowanej elektrowni jądrowej to świadomy zabieg ZE PAK-u? O to między innymi chcieliśmy zapytać prezesa spółki Piotra Woźnego. Mimo jednak wielokrotnych prób kontaktu, zarówno telefonicznego i mailowego, przez kilka dni nam się to nie udało.
