W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Czy mieszkańcy będą mieć odciętą wodę, jeśli nie zapłacą zwrotu?

2023-02-16 11:37:04


W Spółdzielni Mieszkaniowej „Zatorze” zorganizowano spotkanie w sprawie zwrotu opłat za wodę i odbiór ścieków za 1,5 roku wstecz. Przedstawiciele spółdzielni pytali władze PWiK, dlaczego to mieszkańcy mają płacić, a nie Wody Polskie?

– Jako spółdzielnie mamy ludzi, którzy się wyprowadzili lub poumierali. Od kogo mamy ściągać te opłaty? – mówiła jedna z uczestniczek spotkania. Maciej Ostrowski, prezes SM Zatorze powiedział, że spółdzielnie nie są w stanie ściągnąć tych pieniędzy od lokatorów. Podał przykład, że rocznie w tej spółdzielni następuje rotacja w 400-500 mieszkań.

Wszyscy zgodnie mówili, że PWiK powinien dochodzić roszczeń w Wodach Polskich. – My od początku byliśmy informowani, że tej różnicy nie będziemy dopłacać – mówił Maciej Ostrowski.

Radca prawny PWiK na pytanie, czy spółka miała od początku świadomość, że mieszkańcy będą musieli zapłacić różnicę, przyznał że tak.

Maciej Ostrowski chciał wiedzieć, czy jeśli mieszkańcy nie zapłacą, to czy spółka odetnie im wodę? Waldemar Jaskólski wprost na to nie odpowiedział. - W przypadku faktur głównych taka możliwość istnieje. Faktury główne, czyli za bieżące zużycie. Poniekąd odpowiedziałem aczkolwiek powiem szczerze, to jest też kwestia decyzji - mówił prezes PWiK.

– PWiK będzie prowadził windykację, to mogę powiedzieć – dodał prezes wskazując, że to on „jest twarzą zaległości”. I zapowiedział, że spółka wyśle do wszystkich faktury korygujące. Kwotę będzie można rozłożyć na sześć rat z możliwością do 24 miesięcy na podstawie pisemnego porozumienia. Faktury trafią do mieszkańców na przestrzeni marca i kwietnia.

Marcin Szafrański
MTBS
Czy mieszkańcy będą mieć odciętą wodę, jeśli nie zapłacą zwrotu?
Czy mieszkańcy będą mieć odciętą wodę, jeśli nie zapłacą zwrotu?
Czy mieszkańcy będą mieć odciętą wodę, jeśli nie zapłacą zwrotu?



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





****ć POstKOmunę
***** Platformę Obywatelską i jej Postkomunistycznych KOlesi. Na taczki ich albo od razu przez okna w-y-p-i-e-r-d-l-a-ć inaczej z patologią nie można postępować.
ręka rękę myje?
W co grają przedstawiciele spóldzielni zadając nielogiczne pytania? Politykują, czy mają formalna wiedzę na ten temat? Nas, odbiorców nic nie obchodzi kto ma ponieść koszty niegospodarności PWiK, my za to nie zapłacimy i dlaczego spóldzielnia próbuje w to zaangażować nas mieszkańców? Czyżby radny ze spóldzielni był umoczony w tym, podobnie jak pobieranie opłat za ciepło bez opublikowania taryfy za ciepło?
abc
Bastion lewactwa razem z platfusami widać jak się chwieje przez cztery lata w koalicji jak dzielili stołki w spółkach wszystko im pasowało , myśleli że będą kłamstwo przykrywać następnym kłamstwem i jakość się będzie kręciło do wyborów . Nie Wody Polskie są tu winne , a mierni włodarze miasta i pewik .
Jan
No i to jest skur...stwo na całego. Wiedzieli od początku że będziemy bulić wstecz spore kwoty, nic nie powiedzieli, kłamali i jeszcze bezczelnie z wielką pompą w błysku fleszy dawali sobie nagrody w kadeku, medale, odznaczenia państwowe. To jest arogancja tych wszystkich z wodociągów. Może zrobią sobie kolejna fetę i kolejne medale za zrobienie ludzi w ciula ?
Obserwator nadwarciański
Radca prawny, zapewne sowicie wynagradzany z naszych podatków wprost mówi że pwik miało świadomość od początku że to mieszkańcy będą płacić.......a podobno pierwsza wersja była taka że to wody polskie zapłacą ( wersja zapewne dla uśpienia mieszkańców)......Szewc z młynarzem zawinili a chcą powiesić kowala...