W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

„Nie zgadzamy się z nakładaniem haraczu na mieszkańców Konina i przedsiębiorców”. Nowa Lewica apeluje do prezydenta i prezesa PWiK

2023-02-15 18:52:14
Anna Chadaj
Napisz do autora
„Nie zgadzamy się z nakładaniem haraczu na mieszkańców Konina i przedsiębiorców”. Nowa Lewica apeluje do prezydenta i prezesa PWiK

- Nowa Lewica w Koninie nie zgadza się z nakładaniem przez spółkę PWiK w Koninie haraczu na mieszkańców i przedsiębiorców z Konina – mówiła podczas dzisiejszej konferencji prasowej wiceprzewodnicząca Paulina Wiatrowska. – Tak „haraczu”, bo jak inaczej nazwać ściąganie pieniędzy z mieszkańców i przedsiębiorców pod pretekstem zwrotu różnicy opłat za wodę i odbiór ścieków za półtora roku wstecz.


Wyrównanie opłat za wodę i odprowadzanie ścieków, oznaczające w rzeczywistości obciążenie każdego gospodarstwa domowego dodatkowymi kosztami wywołuje ostatnio sporo emocji. Dziś swoje stanowisko wyraziła Nowa Lewica. - Nie twierdzimy, że takie obciążenie Koninian jest niezgodne z prawem, jednak stanowczo chcemy podkreślić, że nie zgadzamy się ze stwierdzeniem, że jest to jedyny sposób na rozwiązanie tej sytuacji – mówiła Paulina Wiatrowska. - Nowa Lewica w Koninie uważa, że najlepszym i najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest wystąpienie przez spółkę PWiK o zadośćuczynienie do PGW Wody Polskie na drodze sądowej. Takie działanie z całą pewnością nie będzie rodziło żadnych podejrzeń o działanie na szkodę spółki PWiK, a będzie ochroną mieszkańców i przedsiębiorców konińskich przed ponoszeniem kosztów zupełnie przez nich niezawinionych. Taka ochrona mieszkańców i przedsiębiorców z całą pewnością powinna być priorytetem władz Konina.

- Nie ma naszej zgody na wychodzenie z tej bezprecedensowej sytuacji na skalę kraju najprostszą drogą, jaką jest obciążenie bezpośrednio mieszkańców i przedsiębiorców Konina – dodał Maciej Lenartowski. - Miłosierne rozkładanie rat jest kuriozalnym wyjściem z sytuacji. 6, 12, 24, może 48 rat nic nie zmienia w tej sytuacji. Ani jedna rata, ani jedna złotówka nie powinna być i nie może być obciążeniem dla już nadszarpniętego budżetu mieszkańców i przedsiębiorców Konina. Absolutnie nie wyrażamy na to zgody.

- Dlatego jako konińska Lewica zwracamy się z apelem do pana prezydenta oraz prezesa spółki PWiK o znalezienie innej drogi na rozwiązanie tego problemu – podkreślił Karol Fritz, przewodniczący Nowej Lewicy w Koninie. - Mieszkańcy i przedsiębiorcy nie są odpowiedzialni za to, co się stało. NSA, który wydał wyrok jasno wskazał odpowiedzialnych. Są to Wody Polskie. Miasto ma możliwość wystąpienia na drogę prawną. Nie widziałem opinii prawnej, że to mieszkańcy powinni zapłacić. Może trzeba wystąpić o kolejną opinię…

- Co do kondycji spółki PWiK, to możemy się wypowiadać wyłącznie w kontekście sprawozdania finansowego z 2021 roku – dodał Maciej Lenartowski. - Wynika z niego, że spółka miała na plusie 159 tysięcy złotych. Tak więc nienakładanie nowych taryf na mieszkańców nie miało wpływu na płynność finansową spółki w 2021 roku.

- Może warto zwrócić uwagę na komunikat PWiK-u, który mówi jasno, że pieniądze, których nie udało się ściągnąć w fakturach spowodowało, że spółka nie mogła sobie pozwolić na nowe inwestycje – dodał wiceprzewodniczący Piotr Czerniejewski. - Taki jest komunikat. Jeśli martwimy się, że PWiK nie mógł sobie pozwolić na nowe inwestycje, a nie martwimy się o to, że mieszkańcy będą obciążeni dodatkowymi opłatami, to jest to kuriozalna sytuacja. Warto zwrócić uwagę na statystyki. 45 procent gospodarstw domowych w Polsce nie ma oszczędności. To ludzie, którzy żyją od pierwszego do pierwszego. Jeśli wchodzą w życie podwyżki i dodatkowe faktury, to jest to podwójna podwyżka dla gospodarstw domowych. Władze Konina są odklejone od rzeczywistości. Jeśli nie odniosą się do naszych propozycji i nie zrobią nic, wszystko odbije się tragicznie na zwykłych ludziach, na przedsiębiorcach. Możemy się mierzyć z falą upadków przedsiębiorstw. Władze miasta muszą coś zrobić.