W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Pożegnanie zmarłych pielgrzymów. Biskup włocławski łączy się w żałobie z rodzinami Barbary i Piotra

2022-08-23 15:15:24

Pożegnanie zmarłych pielgrzymów. Biskup włocławski łączy się w żałobie z rodzinami Barbary i Piotra

– Dzisiejsza uroczystość jest po to, żeby obdarzyć dobrymi uczynkami Barbarę i Piotra. Niech z naręczem dobrych uczynków idą przed tron Boga Najwyższego – mówił podczas mszy pogrzebowej pielgrzymów zmarłych w katastrofie autokaru w Chorwacji ksiądz Henryk Witczak, proboszcz parafii świętego Wojciecha w Koninie.

Dziś o godzinie 13.00 w kościele w Morzysławiu zgromadziły się dziesiątki wiernych, żeby wziąć udział w pierwszym pożegnaniu ofiar tragicznego wypadku w drodze do Medjugorie. Przed ołtarzem, przy dwóch urnach ustawiono zdjęcie małżeństwa: Barbary i Piotra. Eucharystię rozpoczęły słowa biskupa włocławskiego Krzysztofa Wętkowskiego odczytane przez proboszcza Henryka Witczaka. „Pogrążona w żałobie rodzino świętej pamięci Barbary i Piotra, drodzy uczestnicy pogrzebu. Tegoroczne Święto Przemienienia Pańskiego już na zawsze kojarzyć się nam będzie z tragedią, jaka wydarzyła się w Chorwacji. W katastrofie polskiego autokaru życie straciło 12 osób. Wśród nich byli państwo Barbara i Piotr. Śmierć bliskiej osoby, zwłaszcza nagła i tragiczna powoduje ogromny ból, poczucie opuszczenia niezrozumienie. Z pomocą przychodzi nam wtedy wiara, że śmierć nie jest końcem naszego istnienia, ale przejściem do innej rzeczywistości. Łącząc się w żałobie z bliskimi św. pamięci Barbary i Piotra, zapewniając o solidarności z bliskimi, sprawowałem mszę świętą o wieczne zbawienie dla tych, którzy zginęli w katastrofie. Modlitwą obejmujemy także wszystkich przeżywających pożegnanie prosząc Boga, by umocnił ich wiarę i nadzieję na przyszłe spotkanie z bliskimi im zmarłymi”.

– Wydarzenie, którego skutkiem jest nasze dzisiejsze spotkanie miało miejsce 6 sierpnia, w Święto Przemienienia Pańskiego, i właśnie z perspektywy tego święta trzeba spojrzeć na to, co się stało – mówił ksiądz proboszcz Henryk Witczak. – Jezus, chcąc przygotować apostołów do tragedii swojej śmierci, pokazał im, że śmierć jest przejściem. To doświadczenie, które miało miejsce 6 sierpnia dla nas „po ludzku” jest nie do zrozumienia. No bo ludzi, którzy w pobożnym nastawieniu jadą się modlić, przeżywać swoją wiarę, ofiarować Panu Bogu przez wstawiennictwo Matki Najświętszej, nagle spotyka taka tragedia. My zachowujemy się tak jak apostołowie, jesteśmy przerażani. Jak tu teraz realizować życie bez tych, do których byliśmy przyzwyczajeni, bez tych, którzy odgrywali w naszym życiu ważną rolę? I w tym momencie, tak jak dla apostołów powinny się dla nas liczyć słowa Chrystusa: „Wstańcie, nie lękajcie się”. Tymi słowami Chrystus zapewnił nas, że zaopiekuje się tymi wszystkimi, którzy za nim pójdą. Na tyle, na ile jesteśmy w stanie tę sytuację objąć rozumem, zmysłem wiary, możemy powiedzieć, że Chrystus przeprowadził ich, pokazał czym jest zbawienie. I po ludzku nic tu więcej nie wymyślimy. Musimy szukać w sobie wiary po to, żeby te wydarzenia zrozumieć.

Większość mieszkańców Konina i powiatu, śledząc doniesienia z wypadku, było przekonanych o dwóch ofiarach śmiertelnych z naszego terenu. Jak się okazuje ofiar jest więcej. – Informacje o dwóch zmarłych kobietach otrzymaliśmy od księdza Rafała, który rozpoznał je na miejscu, natomiast nie wiedzieliśmy dokładnie, kim są pozostali zmarli – wyjaśnia ksiądz Artur Niemira, kanclerz Kurii Biskupiej we Włocławku.

Jeszcze w tym tygodniu odbędą się pogrzeby kolejnych zmarłych pielgrzymów.