Niezbyt sprzyjające warunki pogodowe, pewnie brak doświadczenia, a może i szybkość jazdy mogły mieć wpływ na zachowanie kierowców dwóch pojazdów, które wylądowały w rowie. W pierwszym przypadku do szpitala trafiły cztery młode osoby, w drugim – tylko kierowca. W ręce policji w niedzielę wpadł też pijany kierowca. Miał prawie 3 prom. alkoholu!
Niezbyt szczęśliwe zaczął się miniony weekend dla pięciorga młodych ludzi, podróżujących oplem corsą. W piątek, 8 kwietnia, około godz. 20.25, na drodze krajowej nr 80 w Dobrej (powiat turecki), kierująca straciła panowanie nad pojazdem, w wyniku czego samochód wypadł z drogi, zatrzymując się w przydrożnym rowie. Autem podróżowali nastolatkowie w wieku 15 – 17 lat. Cztery osoby wszyły z samochodu o własnych siłach, w przypadku jednej konieczna była pomoc ratowników. Trafiła ona do szpitala w Koninie. Trzech podróżnych odwiedziono do turkowskiej lecznicy.
Podobny wypadek wydarzył się w Piętnie (gmina Tuliszków), gdzie 21-letni mieszkaniec powiatu tureckiego nie zapanował nad audi A4, zjechał z drogi i uderzył w przydrożna skarpę. Kierowcę hospitalizowano w Koninie, policja bada okoliczności wypadku.
Z kolei w niedzielę, 10 kwietnia, około 2.00 w nocy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali na ulicy Konińskiej w Turku 37-letniego kierowcę acury. Mieszkaniec Turku miał blisko 2,8 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu.
ika