Tuż przed wyjazdem na centralne obchody
12. rocznicy katastrofy smoleńskiej do Warszawy przedstawiciele środowisk
prawicowych złożyli kwiaty pod tablicą przy kościele św. Maksymiliana Kolbego w
Koninie. – Sprawiedliwość wymierzymy razem z Ukraińcami mordowanymi przez to
samo państwo, ten sam reżim, który dopuścił się zbrodni w Smoleńsku – to
fragment apelu Klubów Gazety Polskiej, który odczytała radna wojewódzka Zofia Itman.
Krystian
Majewski, szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości dziękował wszystkim,
którzy zdecydowali się dzisiaj pojechać do Warszawy na centralne obchody 12. rocznicy
katastrofy smoleńskiej. – Pamięć o jej ofiarach, o parze prezydenckiej, o Lechu
Kaczyńskim jest tak naprawdę testamentem politycznym Prawa i Sprawiedliwości –
mówił Krystian Majewski. – W imieniu radnych i członków PiS-u bardzo dziękuję
za to, że poświęcili państwo czas, żeby dzisiaj w Warszawie upamiętnić tych
wielkich polskich patriotów, którzy zginęli jadąc uczcić ofiary Katynia. W tych
trudnych czasach wojny w Ukrainie bardzo ważna jest pamięć i testament
polityczny Lecha Kaczyńskiego, który od samego początku swojej kariery
politycznej przestrzegał przed Rosją. Dzisiaj chcemy złożyć hołd jego myśli politycznej,
jemu i wszystkim osobom, które zmarły pod Smoleńskiem.
O tym, że tragedia
pod Smoleńskiem powiązana jest z napaścią Rosji na Ukrainę mówiła radna Krystyna
Leśniewska. – To daje nam dużo myślenia – mówiła. Dodając, że jest zawsze
rozczarowana, iż jest to tak wielka tragedia narodowa, a nie PiS-u czy Klubu
Gazety Polskiej, w której zginęli ludzie z różnych ugrupowań, a w obchodach nie
biorą udziału przedstawiciele innych partii. – Tam też byli przedstawiciele
SLD, PSL, Platformy. Nie widzimy nikogo, kto by razem z nami uczcił śmierć tych
wszystkich ludzi i tę tragedię narodową. Jest to bardzo smutne, wszyscy
powinniśmy być zjednoczeni – mówiła Krystyna Leśniewska.
– Jako
Solidarna Polska sprzeciwiamy się również temu, że nie usłyszeliśmy syren. One
powinny u nas zawyć. Naprawdę jest nam bardzo przykro, że miasto Konin nie
odpowiedziało na apel pana premiera i pana prezydenta – mówił radny wojewódzki
Robert Popkowski. Zofia Itman, zasiadająca również w sejmiku województwa
wielkopolskiego, przeczytała apel Klubów Gazety Polskiej dotyczący 12. rocznicy
katastrofy smoleńskiej. – „Nadchodzi ten moment, gdy to co wiadomo o
wydarzeniach z 10 kwietnia 2010 roku zostanie oficjalnie powiedziane” – to
fragment apelu. – „Rosja kierowana przez zbrodniczy reżim, dopuściła się
wielkiej zbrodni na naszym prezydencie i polskiej elicie. Wielu im w tym pomogło,
wielu tę zbrodnię ukrywało. Dziś wiemy kim byli za to odpowiedzialni. Musi
przyjść ten czas na sprawiedliwość. Sprawiedliwość wymierzymy razem z
Ukraińcami mordowanymi przez to samo państwo, ten sam reżim, który dopuścił się
zbrodni w Smoleńsku. To, co wydawało się niemożliwe, stanie się wkrótce
rzeczywistością. Dzisiaj Rosji mogą wierzyć już jedynie jawni zdrajcy. I to
jest miara naszego zwycięstwa. Będzie ono pełne, gdy wszyscy zbrodniarze i ich
pomocnicy zostaną ukarani”.
– Jako wnuk
Katyńczyka, oficera Ziemi Konińskiej, jako uczestnik obchodów smoleńskich 10
kwietnia 2010 wszystkim zgromadzonym serdecznie dziękuję i wszystkim Polakom za
pamięć o tych wspaniałych ludziach, którzy oddali swoje życie za ojczyznę. 10
kwietnia zginęli, bo głosili prawdę – mówił Wojciech Ruminkiewicz.
Uczestnicy
uroczystości odmówili modlitwę i złożyli kwiaty pod tablicą smoleńską, a także
pod Stacją Katyńską Polskiej Drogi Krzyżowej. – Te dwa wydarzenia są ze sobą
istotnie powiązane. W jednym i drugim przypadku mieliśmy do czynienia z ludźmi
wyjątkowymi. Takich nam trzeba i takich ludzie nam brakuje – mówił Zenon
Chojnacki, wiceprzewodniczący Rady Miasta Konina.