Jan
Klimkowski, który na co dzień reprezentuje barwy UKS Smecz Konin, to jeden z
najbardziej utalentowanych szachistów z naszego regionu. Niedawno został
wicemistrzem Polski do lat 16. Teraz w planach ma zdobycie mistrza
międzynarodowego, co przybliży go do uzyskania tytułu arcymistrza.
Przygoda
Janka z królewską grą zaczęła się jesienią 2015 roku. – Wtedy to przyszedłem na
pierwsze zajęcia szachowe, które odbywały się w mojej szkole podstawowej w
Starym Mieście. Potem zapisałem się do klubu i to jakoś zaczęło się coraz
bardziej rozwijać. Bardzo mi się to spodobało. Szybko się uczyłem i rozwijałem
– mówił o swoich początkach. Po miesiącu zajęć zapisał się do klubu szachowego
UKS Smecz Konin. Od początku jego trenerem jest Kamil Szadkowski.
Na pierwsze
sukcesy Jan nie musiał długo czekać. – Dość niespodziewanie w 2016 roku
wygrałem Mistrzostwa Polski w szachach błyskawicznych do lat 10. To było moje
takie pierwsze większe osiągnięcie – poinformował. Obecnie Jan ma 2400 pkt. w
rankingu FIDE (Międzynarodowa Federacja Szachowa) w szachach klasycznych. –
Teraz takim moim celem jest zdobycie mistrza międzynarodowego, czyli drugiego
najważniejszego tytułu w szachach zaraz po arcymistrzu. Zostały mi do
zrealizowania jeszcze kilka wymagań – powiedział.
Pod koniec
marca Jan Klimkowski został wicemistrzem Polski do lat 16. - Liczyłem na
mistrzostwa, jednak się nie udało. Nie ma co narzekać. Fajnie jest być jednym z
najlepszych w Polsce. Może za rok mi się uda wygrać – zapowiedział. Najbliższy
turniej w terminarzu Janka to Puchar Polski w Elblągu. Kolejne rozgrywki
czekają na niego w okresie wakacyjnym.
Jego
ulubionym szachistą jest Francus Maxime Vachier-Lagrave. Janek poza szachami
interesuje się także piłką nożną.
- Janek od
początku miał to coś. Widać to już było po jego pierwszym turnieju, gdzie
przyszedł i od razu wygrywał. Porozmawiałem z rodzicami Janka, wciągnęliśmy go
do klubu. Doszedł do swojej grupy wiekowej. Nie był w jakieś bardzo
zaawansowanej. W tym wieku dzieci mają się czuć przede wszystkim komfortowo na
zajęciach – wspominał Kamil Szadkowski, trener Janka.
- Szachy
uczą wbrew pozorom przegrywania, nie wygrywania. Uprawianie tego sportu wpływa
na pamięć i koncentrację. To owocuje potem w nauce. Te dzieci, które już parę
lat grają, mają potem bardzo dobre wyniki w szkole. Widać to po Janku. Na
koniec roku ma same piątki i szóstki, jedną z najwyższych średni. Szachy także
uczą rywalizacji. Płynie wiele korzyści z tej gry – wyliczał Kamil Szadkowski.
– Nie każdy może zostać mistrzem, ale każdy może spróbować i przy tym się
dobrze bawić i rozwijać – dodał.
Jak mówił
Szadkowski, UKS Smecz Konin jest cały czas otwarty na nowych młodych szachistów.
– Nabór trwa cały czas. Zajęcia odbywają się w środę od 16:30. Mieścimy się w
Szkole Podstawowej nr 3 w Koninie. Jesteśmy otwarci na każde dziecko. Nawet jak
ktoś nie umie grać w szachy to może przyjść, spróbować i zobaczyć, czy jest to
dla niego. Najlepiej wcześniej się z nami skontaktować. Wtedy też uzgodnimy
taką lekcję indywidualną, aby zobaczyć do której grupy zapisać dziecko –
zapraszał Kamil Szadkowski.