Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Turku wyeliminowali z ruchu kolejnego nieodpowiedzialnego kierowcę, który pędził przez Żeronice 106 km/ h!
To nie jest autostrada, co więcej - 33-letniego mieszkańca powiatu tureckiego zatrzymano w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/ h. Tymczasem on pędził z prędkością 106 km/h.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, policjanci nałożyli na delikwenta mandat w wysokości 1500 złotych, 10 punktów karnych i zatrzymali prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące.
- Apelujemy o rozsądek na drodze, gdyż w dalszym ciągu nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych - mówi asp.sztab. Mateusz Latuszewski z KPP w Turku. Policjant dodaje, że uniemożliwianie dalszej jazdy kierowcom, którzy mają zbyt „ciężką nogę” z pewnością przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Opr.ki
źródło KPP Turek
Ponad stówą przez wieś
1500 zł ubędzie z portfela
Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Turku wyeliminowali z ruchu kolejnego nieodpowiedzialnego kierowcę, który pędził przez Żeronice 106 km/ h!
To nie jest autostrada, co więcej - 33-letniego mieszkańca powiatu tureckiego zatrzymano w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/ h. Tymczasem on pędził z prędkością 106 km/h.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, policjanci nałożyli na delikwenta mandat w wysokości 1500 złotych, 10 punktów karnych i zatrzymali prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące.
- Apelujemy o rozsądek na drodze, gdyż w dalszym ciągu nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych - mówi asp.sztab. Mateusz Latuszewski z KPP w Turku. Policjant dodaje, że uniemożliwianie dalszej jazdy kierowcom, którzy mają zbyt „ciężką nogę” z pewnością przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Opr.ki
źródło KPP Turek
ryminalni z Turkuzatrzymali 36-letniego mieszkańca Turku, który w marcupróbował ukraść kilka samochodów.Włamywał się do nich, ale żadnym z nich nie udało mu się odjechać, powodował za to wiele uszkodzeń.Mężczyzna jest już w areszcie. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 15 lat więzienia, działał bowiem w warunkach recydywy.
Jak ustalili policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Turku, 36-letni mieszkaniec, od 10 do 18 marca tego roku dokonał wielu przestępstw na terenie miasta. 10 marca uszkodził drzwi wejściowe do samochodu o wartości 4.000 zł. W dniach 16,17,18 marca wybił szyby w kilku samochodach, z których ukradł pozostawione ładowarki, płyty CD, uchwyt do telefonu i klucze. Kryminalni ustalili, że także w nocy z 16 na 17 marca, po wybiciu szyby w samochodzie marki Chrysler, próbował go odpalić, ale nieskutecznie. Podobnie na złodziejski łów wyruszył kolejnej nocy, czyli z 17 na 18 marca. Włamał się do opla astry, którego również nie udało mu się uruchomić.
Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił przedstawić mężczyźnie 7 zarzutów związanych z uszkodzeniem mienia, kradzieżą z włamaniem oraz usiłowania kradzieży dwóch pojazdów. Sąd Rejonowy w Turku przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej w Turku i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego tymczasowego aresztu. 36-latek był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, dlatego będzie odpowiadał za działanie w warunkach recydywy, a za to grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
ki
Pijany za kierownicą na Łąkowej
Na szczęście uszkodził tylko znak drogowy
Dzięki obywatelskiej postawie świadków, policjanci zatrzymali w minioną niedzielę pijanego kierowcę, któremu nie udało się doprowadzić do większego nieszczęścia. Uszkodził tylko znak drogowy przy wyjeździe ze stacji benzynowej przy ulicy Łąkowej w Turku.
Około godz. 20.00 w niedzielę policjanci KPP w Turku otrzymali informację, że samochodem marki Renaultem Kadjar ulicą Kaliską porusza się prawdopodobnie pijany kierowca. Funkcjonariusze „drogówki”, patrolujący miasto zatrzymali auto. Siedzący za kierownicą samochodu 45-letni mężczyzna „wydmuchał” blisko 2,5 prom. alkoholu. Dodatkowo, wcześniej, kierowca wyjeżdżając ze stacji paliw przy ulicy Łąkowej, uszkodził znak drogowy. – Będzie odpowiadał za kierowanie w stanie nietrzeźwości i spowodowanie strat – mówi asp. sztab. Mateusz Latuszewski, oficer prasowy KPP w Turku. Ki
Mdlejąc opadł na piec. Z poparzeniami ud i brzucha trafił do szpitala
Sądzili, że jadą na ratunek ofiarom czadu, a okazało się, że pomocy potrzebował 46-mężczyzna, który tracąc przytomność upadł na piec typu koza.
Wczoraj wieczorem do Stanowiska Kierowania KP PSP w Turku dotarła niejasna informacja, że w jednym z domów położonych w Ewinowie (gmina Przykona, powiat turecki) doszło do omdlenia. Początkowo myśleli, że powodem mogło być zatrucie czadem. Na ratunek wysłano najbliższe jednostki OSP: Radyczyny, Przykonę i Smulsko, dotarł też zastęp JRG Turek. Ratownicy weszli do pomieszczeń w aparatach osłaniających drogi oddechowe, alem mierniki nie wykazały obecności tlenku węgla. Szybko okazało się, że sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Natychmiastowej pomocy potrzebował 46-letni mężczyzna, który stracił przytomność. Mdlejąc upadł na piec typu koza i doznał poważnych oparzeń brzucha i ud. Zanim na miejsce dojechał Zespół Ratownictwa Medycznego, strażacy założyli opatrunki hydrożelowe poszkodowanemu mężczyźnie na poparzone części ciała.
Ki
Wyszyna
17 W dniu 19.03.2022r. ok. godziny 13:00 zostaliśmy zadysponowani do pożaru trawy w miejscowości Jabłonna.
Siły i środki: