Z niepokojem mieszkańcy Konina i sąsiednich miejscowości z terenu gminy Ślesin przyjęli informację, że po raz kolejny zmienił się termin oddania do użytkowania przebudowywanego mostu w ciągu ulicy Bernardynka. Co się takiego stało? – dopytywał podczas sesji radny Marek Cieślak. – Dostałem wiele telefonów – mówił. Odpowiedział między innymi Grzegorz Pająk, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Koninie. – Żywię wielką nadzieję, że w tym roku to zadanie zakończymy pozytywnie, ze wszystkimi protokołami odbiorów i dopuszczeniami – wyjaśniał.
Jak podkreślał radny Cieślak, nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, jak most w Bernardynce jest ważny dla wielu mieszkańców. Były już podawane dwa terminy oddania obiektu do użytkowania. – Proszę o informację publiczną, cóż takiego się wydarzyło, że kolejny termin jest nierealny i co spowodowało tę sytuację? Jaki jest następny? – zapytał Marek Cieślak.
Wiceprezydent Paweł Adamów, wyjaśniał, że Konin, tak jak i inne samorządy, generalnie ma problem z wykonawcami inwestycji, a wynikają one z jednego powodu. – Z bardzo dużego wzrostu cen materiałów budowlanych, czasami kilkukrotnie. I często samorządy, w tym my, robimy wszystko, żeby wykonawca nie zszedł nam z budowy, bo często wolą oni zapłacić karę niż dopłacać za materiały budowlane. I trochę tak jest na Bernardynce, dlatego to są często czynniki obiektywne, które nie wynikają z faktu prowadzenia inwestycji – mówił Paweł Adamów.
Grzegorz Pająk przypomniał, że przebudowa mostu Bernardynka rozpoczęła się na początku 2021 roku. – Tak jak wspominał prezydent, jesteśmy w bardzo ciężkim okresie. Pandemia nie minęła, szczególnie na zadaniach inwestycyjnych. Mamy takie sytuacje, że brakuje dzisiaj materiałów budowlanych, finansów, żeby zmieścić w zakontraktowanych kwotach. Są roszczenia ze strony wykonawców o terminy, o dodatkowe środki finansowe, bo niektóre materiały na przykład potrafią zdrożeć ponad 100 procent. Niemniej jednak wykonawca na ulicy Bernardynka złożył nam zgłoszenie zakończenia robót – wyjaśniał Grzegorz Pająk. Został wyznaczony termin odbioru. – Kiedy zaczęliśmy wykonywać odbiory, zostały przerwane ze względu na to, że roboty jeszcze nie zostały zakończone. Mam taką informację, że w tej chwili wykonawca położył już część warstw bitumicznych, więc mam nadzieję, że te zaplanowane główne roboty już lada dzień się zakończą i tę procedurę odbiorową wznowimy. Żywię wielką nadzieję, że w tym roku to zadanie zakończymy pozytywnie, ze wszystkimi protokołami odbiorów i dopuszczeniami – dodał dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Koninie.
Milena Fabisiak