Jechali szybciej od dopuszczalnej prędkości, bo się
spieszyli. Woleli płacić mandaty niż zmienić kategorię dopuszczalnej prędkości
dla autobusu na wyższą.
6 września na autostradzie A2 w Żdżarach inspektorzy z
Konina zatrzymali dwa autobusy należące do ukraińskich przewoźników, którymi
wykonywano międzynarodowe, regularne przewozy osób na trasie Polska - Ukraina.
Na podstawie zapisów z wykresówek udało się ustalić, że kierowcy nie stosowali
się do przepisów ograniczających prędkość dla danej kategorii autobusu. Tuż
przed zatrzymaniem mieli na liczniku 100 km/h, czyli o 20 km/h za dużo.
Kierowców ukarano mandatami i zobowiązano ich do jazdy z prędkością dostosowaną
dla danej kategorii autobusu. Szoferzy wyjaśnili inspektorom, że powodem
szybszej jazdy był pośpiech. Ponadto stwierdzili, że taniej jest zapłacić
mandat niż zmienić podczas badań technicznych kategorię dopuszczalnej prędkości
na wyższą dla danego autobusu.
na